Ralf i Cora Schumacher byli małżeństwem przez czternaście lat. Para rozwiodła się w 2015 roku w atmosferze wzajemnych kłótni i oskarżeń. Długo nie mogli dojść do porozumienia ws. opieki nad, nieletnim wówczas, synem. Media donosiły również, że kierowca rajdowy odciął żonę od pieniędzy. W końcu uzyskali rozwód i każde z nich skupiło się na własnym życiu. Jak się niedawno okazało, jedną z przyczyn rozstania mógł być fakt, iż mężczyzna ukrywał swoją orientację seksualną. Już wcześniej plotkowano, że woli towarzystwo mężczyzn.
Ralf Schumacher dokonał coming outu
Kilka tygodni temu były kierowca Formuły 1, ku zaskoczeniu wszystkich, wyznał, że jest w homoseksualnym związku ze swoim menadżerem, Etiennem. Miał ukrywać tę relację przez ostatnie dwa lata.
Ralf Schumacher może w tej kwestii liczyć na pełne wsparcie swojego 22-letniego syna, który już ogłosił, że cieszy się z tego, że jego ojciec żyje w zgodzie z samym sobą.
Inne zdane na ten temat ma Cora Schumacher. Para rozwiodła się wprawdzie dziewięć lat temu, ale była żona sportowca nie kryje, że ma do niego żal o to, że ukrywał przed nią prawdę.
Była żona sportowca: Czuję się wykorzystana
Kobieta udzieliła wywiadu dla "Der Spiegel", w którym przyznała, że czuje się przez niego oszukana.
– Prosiłam go wówczas, żeby wyjaśnił, czy to, co mówią, jest prawdą, ale zawsze temu zaprzeczał. Czy był ze mną szczery? Czy on mnie kochał? Ufałam mu ślepo – wyznała na łamach niemieckiej gazety.
– Czuję się wykorzystana i uważam, że zmarnowałam swoje najlepsze lata – wyznała, nie kryjąc pretensji wobec byłego partnera.
Ralf Schumacher jest zdziwiony postawą byłej żony. Opublikował w mediach społecznościowych zapis ich rozmowy sprzed roku, z którego ma wynikać, że Cora Schumacher cieszyła się z jego związku z menadżerem.
Czytaj też:
Minister grzmi na dyskryminację LGBT w programie TVP. Pisze do władz stacjiCzytaj też:
Niespodziewanie odeszła ze śniadaniówki TVN. Już wiadomo, czym się zajmie