Lewandowska bawiła się w Warszawie, fani podzieleni. "W Warszawie sucho i bezpiecznie"

Lewandowska bawiła się w Warszawie, fani podzieleni. "W Warszawie sucho i bezpiecznie"

Dodano: 
Anna Lewandowska
Anna Lewandowska Źródło: PAP / Roman Zawistowski
Anna Lewandowska wzięła udział w warszawskiej imprezie Vogue'a. Część fanów pytała jednak, czy naprawdę musi tam być, gdy na południu Polski trwa powódź. Lewandowska odpowiedziała.

Magazyn Vogue zorganizował we wtorek dużą imprezę celebrującą jego wrześniowe, czyli najważniejsze, wydanie w warszawskich Łazienkach Królewskich. Wśród gości nie zabrakło Anny Lewandowskiej.

Żona Roberta Lewandowskiego postawiła tym razem na biały garnitur z koronkowym wykończeniem projektu Magdy Butrym, który zestawiła z czarnymi czółenkami i burgundową kopertówką. Co oczywiste, Anna Lewandowska relacjonowała imprezę na Instagramie, gdzie śledzi ją prawie sześć milionów osób.

Jednak tym razem duża część komentujących pytała, czy Anna Lewandowska musi być na przyjęciu i wszystko relacjonować, gdy na południu kraju trwa powódź, a rząd wprowadził w poniedziałek stan klęski żywiołowej w kilku województwach. "Czy naprawdę konieczne jest bywanie, gdy Polska walczy z rzekami. Czy to trzeba aż tak relacjonować?; No naprawdę słabe to akurat teraz, można sobie darować na kilka dni, ale co zrobić, aby się hajs zgadzał i lajki były. Z Pani pozycją można by było zrobić więcej" – pisały.

Anna Lewandowska odpowiada

Krytyczne komentarze i pytania nie umknęły uwadze Anny Lewandowskiej. Jeszcze tego samego wieczoru celebrytka zareagowała na Instagramie. "W Warszawie sucho i bezpiecznie. Dziś jestem w Polsce na evencie, choć nie ukrywam, że ciężko uczestniczyć w wyjściach, kiedy na południu Polski trwa walka z żywiołem. Nie jest to nikomu obojętne. Pomagajmy" – napisała.

Przypomnijmy, że południowa część kraju wciąż zmaga się ze skutkami powodzi. Aktualnie fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Sytuacja w mieście jest stabilna, ale wciąż nie można stwierdzić, że stolica Dolnego Śląska jest bezpieczna.

Źródło: DoRzeczy.pl