Burza w sieci po finale znanego programu. "Oszustwo"

Burza w sieci po finale znanego programu. "Oszustwo"

Dodano: 
Aktorka Joanna Koroniewska
Aktorka Joanna Koroniewska Źródło: PAP / Rafał Guz
Po finałowym odcinku znanego show TVN w sieci rozpętała się burza. Internauci nie gryźli się w język.

Joanna Koroniewska to znana polska aktorka i prezenterka telewizyjna, której największą popularność przyniosła rola Małgosi w serialu Telewizji Polskiej – "M jak miłość". Od niedawna prowadzi program "Zróbmy sobie dom", który jest emitowany na antenie stacji TVN. To polska wersja belgijskiego formatu "Home Made Home". W pierwszym sezonie programu dziewięć par rywalizowało o dom warty ponad milion złotych, który najpierw samodzielnie wyremontowali. Zmagania uczestników na poszczególnych etapach oceniali: Wiesław Skiba, ekspert ds. remontów, Anna Błaszczyk, architektka wnętrz oraz Dawid Małycha z branży nieruchomości. Za produkcję show odpowiada GPlus Production, a producentem komercyjnym jest Content Spot.

Burza w sieci po finale show TVN. Widzowie nie gryźli się w język

W poniedziałek 23 czerwca o 20.55 TVN pokazało ostatni odcinek programu "Zróbmy sobie dom". Do finału zakwalifikowały się trzy pary: Magda i Łukasz z Wrocławia, Izabela i Wojtek z Bytomia oraz Katarzyna i Arkadiusz z Krakowa. Ostatecznie, głosami jurorów i widzów, rywalizację wygrała para z Krakowa.

Nie wszystkim fanom formatu się to jednak spodobało. Rozgoryczeni widzowie TVN dali wyraz swojego niezadowolenia w licznych komentarzach, w oficjalnych mediach społecznościowych programu. Posądzono nawet produkcję o "ustawkę" i "oszustwo".

"Brak słów", "USTAWKA", "Dostali najmniej punktów, a wygrali", "Oszustwo", "Wszystko to jedna wielka ustawka...", "Dziwny werdykt" – pisali rozgoryczeni wynikiem internauci.

Nie zabrakło jednak również gratulacji kierowanych w stronę zwycięzców.

"Super!", "Gratuluję", "Mimo że szkoda mi Bytomia, to gratuluję zwycięzcom! Wszystkim uczestnikom życzę wszystkiego dobrego" – można przeczytać w komentarzach.

Czytaj też:
Burza po koncercie, który pokazał TVN. "Co to za lipa?", "żenujące"
Czytaj też:
Niespodziewane oświadczenie znanej aktorki. "Każdy koniec jest zawsze nowym początkiem"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Fakt