Telewizja Polska S.A. skierowała kolejne już zawiadomienie do prokuratury o "uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa", odnoszące się do zdarzeń z okresu sprawowania w spółce funkcji prezesa zarządu przez Jacka Kurskiego – donosi portal Onet. Chodzi o rzekomo fikcyjne zatrudnienie w TVP Beaty Fido.
TVP twierdzi, że wynagrodzenia wypłacone Fido w latach 2016-2023 nie miały pokrycia w rzeczywiście wykonywanej przez nią pracy, przez co telewizja publiczna poniosła straty przekraczające 1,5 mln zł.
Zawiadomienie TVP do prokuratury
"Zawiadomienie dotyczy wieloletniego fikcyjnego zatrudniania pracownicy Beaty Fido, która w rzeczywistości pracy powierzonej jej w ramach umowy o pracę nie wykonywała, co przy zliczeniu wypłaconych jej wynagrodzeń za lata 2016-2023 spowodowało szkodę majątkową TVP w wysokości ponad 1,5 mln zł" – podała w komunikacie Telewizja Polska.
Nadawca podkreślił, że w spółce "nadal prowadzone są audyty wewnętrzne i weryfikacje dokumentacji". TVP nie wyklucza składania kolejnych zawiadomień do prokuratury.
TVP żąda ogromnej kwoty
Telewizja Polska domaga się od aktorki Beaty Fido, znanej m.in. z seriali TVP i filmu "Smoleńsk" Antoniego Krauzego, zwrotu blisko 250 tys. zł za rzekomo fikcyjne zatrudnienie w TVP World. Od 2023 r. Fido pełniła funkcję "starszego redaktora prowadzącego". Jak miała wykazać kontrola, pojawiła się w pracy jedynie kilkanaście razy.
Beata Fido prywatnie jest partnerką życiową Jana Marii Tomaszewskiego, kuzyna prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W 1990 r. ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Zagrała w kilkunastu filmach i serialach, m.in. tych emitowanych w TVP: "Trzeci oficer", "Blondynka", "Komisarz Alex", "Wojenne dziewczyny", "Archiwista", "Leśniczówka". Przez osiem lat występowała też w zespole teatralnym "Bowman Ensembl" w USA. Kilka lat temu zagrała główną rolę w filmie "Smoleńsk" Antoniego Krauzego.
Czytaj też:
Stockinger zapewniał, że nie będzie rozmawiał z politykami. Przeprowadził wywiad z TuskiemCzytaj też:
Burza w sieci po kabaretonie w Opolu. "Ale dno"