Niedawno nową szefową programu "Pytanie na śniadanie" TVP2 została Kinga Dobrzyńska, która przez wiele lat związana była z Telewizją Polską. – Chciałabym, żeby ten program był ciągle lubiany przez widzów. I zrobię wszystko, żeby tak było – powiedziała w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl w pierwszej połowie stycznia. Pytana o zmiany wśród prowadzących, nie chciała wówczas komentować tej kwestii. Podobnie jak innych zmian planowanych w formacie.
Nowa szefowa zrobiła czystki w "Pytaniu na śniadanie". Zaskakujące tłumaczenie
Dziś już wiadomo, że Dobrzyńska wymieniła prawie całą ekipę śniadaniówki TVP. W rozmowie z portalem Pudelek.pl wyjaśniała, dlaczego podjęła taką decyzję. Mówiła też, że była przygotowana na hejt, który spadnie na nią w związku z decyzjami personalnymi.
– Zdaję sobie sprawę, że jestem wyzywana teraz od najgorszych, ale, proszę mi uwierzyć, nie wyrzuciłam nikogo za to, że pracował w tej redakcji do tej pory. Pożegnałam się po prostu z osobami, które zachwiały dziennikarstwo. Dziennikarz jak sędzia, musi być bezstronny – stwierdziła.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Dobrzyńskiej, program ma docelowo prowadzić pięć par. Dwie z nich już zadebiutowały na antenie, kolejne trzy mamy poznać w najbliższym czasie.
– Nowy duet wchodzi w najbliższą sobotę i poprowadzi od razu trzy wydania programu, kolejna para zadebiutuje najprawdopodobniej 1 lutego. Nie chciałabym, by te osoby były też nazywane gwiazdami – to są dziennikarze, profesjonaliści. Zaznaczyła, że nie będą to duety jednopłciowe.
Rewolucja w śniadaniówce TVP. Znikają wszyscy prowadzący
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, Robert Koszucki i Małgorzata Opczowska, Tomasz Kammel i Izabella Krzan, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora – tych par już nie zobaczymy w programie "Pytanie na śniadanie" – donosi nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl. Wcześniej serwis informował też o końcu współpracy TVP z Anną Popek i Robertem Rozmusem. Od kilku dni na antenie śniadaniówki TVP pojawiają się tylko dwie nowe pary: Klaudia Carlos z Robertem El Gendy oraz Joanna Górska i Robert Stockinger.
Małgorzata Tomaszewska pracę straciła w tuż przed porodem drugiego dziecko, co wyjątkowo oburzyło Joannę Kurską. "To wszystko z oszalałej zemsty i hejtu do poprzedniej ekipy. Tak wygląda państwo prawa i prawa kobiet według Tuska" – oceniła producentka i żona byłego prezesa TVP.
Czytaj też:
Celebrytka o medialnych plotkach. "Proszę o zaprzestanie niszczenia mnie"Czytaj też:
Kammel żegna się z TVP. "Nie byłem idealnym kolegą z pracy"