Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy zgasił chanukową menorę w Sejmie. Do sieci trafiło nagranie z całego zajścia. W reakcji na incydent marszałek Sejmu Szymon Hołownia wykluczył Grzegorza Brauna z dalszych obrad, a do prokuratury zostało skierowane zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki uzasadniał, że doszło do "rażącego naruszenia spokoju i porządku". Hołownia jeszcze tego samego dnia wieczorem przekazał, że, decyzją Prezydium Sejmu, posłowi Braunowi zostanie odebrana połowa uposażenia za trzy miesiące i całości diety za pół roku pracy poselskiej. Zachowanie posła oficjalnie potępił również jego klub – Konfederacja.
Marcin Prokop kpi z Krzysztofa Bosaka. Zaczęło się od sylwestra
Do incydentu z użyciem gaśnicy w Sejmie postanowił nawiązać teraz jeden z prowadzących "Dzień dobry TVN" przy okazji... rozmowy o sylwestrowej zabawie. W czwartkowym wydaniu śniadaniówki TVN-u przypomniano o tym, że wielkimi krokami zbliża się sylwester. 46-letni Prokop stwierdził, że trzeba mieć 20 lat, aby przetańczyć całą imprezę, co skierowało rozmowę na tory polityczne.
– Żeby przetańczyć cała noc w Sylwestra, to najlepiej mieć 20 lat i wszystko zdrowe – powiedział prowadzący program.
– Lub tańczyć na bosaka – odparła Dorota Wellman.
– Może bez Bosaka niech on sobie tańczy ze swoimi kolegami z gaśnicami – kpił Prokop.
– Ty wszystkie skojarzenia masz tylko z polityką – skomentowała jego koleżanka.
– Już tak mi się porobiło, odkąd kolega poszedł do polityki, nie mogę się powstrzymać. Będąc poważnym lub niepoważnym, jeśli państwo chcieliby rzucić się w tan sylwestrowej nocy, to dobrze jest się wcześniej przygotować – zakończył dyskusję prezenter śniadaniówki TVN-u.
Poseł Konfederacji pozostaje wicemarszałkiem Sejmu
W reakcji na incydent z udziałem Grzegorza Brauna, część polityków zażądała zastosowania odpowiedzialności zbiorowej i usunięcia Bosaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu, do czego jednak nie doszło.
Jak w tym tygodniu przekazała "Rzeczpospolita", Szymon Hołownia rozdzielił kompetencje między swoimi zastępcami. Krzysztofowi Bosakowi z Konfederacji przypadły sprawy związane z interpelacjami i zapytaniami poselskimi oraz z zatrudnieniem asystentów członków komisji sejmowych.
Czytaj też:
Znany program wraca do TVP. Na pokładzie najbardziej zagorzali krytycy PiSCzytaj też:
Tomasz Stockinger przekazał złe wieści. "Musimy być nastawieni na najgorsze"