Wanda Kwietniewska na 60. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wystąpiła podczas koncertu "Wielka Gala – Od Opola do Opola" w reżyserii Konrada Smugi. Wokalistka niezwykle popularnego w latach 80. zespołu Wanda i Banda, zaśpiewała swoje największe przeboje: "Nie będą Julią" oraz "Hi Fi".
Wzięcie udziału w imprezie organizowanej przez TVP nie przeszkodziło artystce w wygłoszeniu para-politycznego manifestu. Choć nie wymieniła nazwisk polityków ani nazw partii politycznych, media szybko rozszyfrowały, co Kwietniewska miała na myśli.
"Nie traćcie nadziei"
W przerwie pomiędzy piosenkami, wokalistka zwróciła się do widzów słowami z utworu zespołu Tilt "Jeszcze będzie przepięknie". "Chociaż dzieje się wiele złego pandemie, wojny, inflacje, to chciałabym, żebyście nigdy nie tracili nadziei, że życie jest piękne. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie. Życzę wam, żeby wasze życie było najwyższej jakości"– powiedziała Kwietniewska.
Słowa wokalistki podchwycił poseł KO Michał Szczerba.
Serwis teleshow.wp.pl przypomina, że "utwór zespołu Tilt stał się w 2007 roku hymnem kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej", a sama Wanda Kwietniewska "nie ukrywała swoich politycznych poglądów. Kilka miesięcy przed opolskim festiwalem w jednym z wywiadów powiedziała: 'Czasy są trudne, wojna za płotem, w Polsce burdel, jakiego ten kraj jeszcze nie widział. Ludzie, którzy są słyszalni i docierają ze swoim przekazem do milionów odbiorców, nie powinni pozostawać obojętni na to, co się dzieje'". Przekonywała, że młodzi artyści powinni mocniej wykorzystywać swoją rozpoznawalność do walki o demokrację: "Drodzy młodzi artyści, weźcie przykład z kolegów i koleżanek po fachu, którzy w latach 80. nie siedzieli cicho, tylko buntowali się przeciwko władzy – w waszych rękach jest przyszłość tego państwa".