Jest polski kandydat do Oscara

Jest polski kandydat do Oscara

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / JUSTIN LANE
Polska, jako pierwsza w Europie, oficjalnie zgłosiła już film do międzynarodowego wyścigu oscarowego.

94. gala nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej odbędzie się 27 marca 2022 roku. Polska zgłosiła swojego kandydata na ponad pół roku przed tym wydarzeniem. O tym, czy polski film trafi do ścisłego finału i powalczy o Oscara dowiemy się na początku lutego.

"Żeby nie było śladów"

O prestiżową nagrodę ma szansę powalczyć film "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, twórcy „Ostatniej rodziny”, serialu „Król” czy filmu dokumentalnego „Deep Love”. Obraz o zamordowaniu Grzegorza Przemyka powstał na podstawie nagrodzonej Nike książki Cezarego Łazarewicza o tym samym tytule.

Cezary Łazarewicz w swojej książce szczegółowo opisuje historię Grzegorza Przemyka – od zatrzymania na placu Zamkowym po wydarzenia, które nastąpiły później. Pokazuje cynizm władz komunistycznych, zacierających ślady zbrodni, a także bezsilność władz III RP, którym nie udało się znaleźć i ukarać winnych.

Scenariusz do filmu napisała Kaja Krawczyk-Wnuk. Muzykę do nowej produkcji stworzył Ibrahim Maalouf.

W filmie zagrali: Mateusz Górski (Grzegorz Przemyk), Sandra Korzeniak (Barbara Sadowska), Tomasz Ziętek, Jacek Braciak, Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Aleksandra Konieczna, Sebastian Pawlak, Adam Bobik, Tomasz Kot, Andrzej Chyra i Michał Żurawski.

Promocją filmu zajmie się teraz ta sama ekipa, która doprowadziła do nominacji "Boże Ciało" Jana Komasy.

"Żeby nie było śladów" zadebiutuje na Festiwalu Filmowym w Wenecji 8 września. Obraz Matuszyńskiego widzowie będą mogli zobaczyć w polskich kinach już 24 września 2021 roku.

Czytaj też:
Polska aktorka będzie gwiazdą hollywoodzkiej produkcji
Czytaj też:
Oscary 2021. Poznaliśmy laureatów

Źródło: DoRzeczy.pl / wyborcza.pl