Izabela Trojanowska rozpoczęła karierę jeszcze w latach 70., szybko stając się jedną z najpopularniejszych piosenkarek w Polsce. Gwiazda do dziś jest aktywna zawodowo. Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć na Top of the Top Sopot Festival 2021 oraz na ramówce TVP.
Jeden dzień zmienił wszystko
W rozmowie z "Faktem" piosenkarka i aktorka opowiadała o początkach swojej kariery. Jak wspominała Trojanowska, jej ojciec był przeciwny temu, żeby została artystką, ale wszystko zmieniło się jednego dnia, kiedy jako 16-latka występowała w kościele Świętego Ducha w Chorzowie.
– On był inżynierem architektem, elektrykiem i miał ścisły umysł. Nie chciał się zgodzić, żeby jego córka szła do szkoły muzycznej, śpiewała i zadawała się z lekką muzą. Uważał, że śpiewanie to nie jest zawód – mówiła o swoim ojcu.
– Jako niespełna 16-letnia Izabela Schutz śpiewałam w kościele Świętego Ducha w Chorzowie. Dostałam tam pierwszą nagrodę za interpretację z rąk samego wówczas kardynała Wojtyły (Nagrodę im. Maksymiliana Kolbego na Festiwalu Pieśni Sakralnej Sacrosong – red.). Na sali był też kardynał Wyszyński – wspominała.
– Kiedy tata spotkał kardynała Wyszyńskiego, który był pod wrażeniem mojego talentu, i usłyszał z jego ust: "Dziękuję panu za piękne katolickie wychowanie córki", zrodziła się u niego akceptacja dla mojego śpiewania. Dostałam glejt z niebios. Nie wiadomo, czy śpiewałabym, gdyby się to nie zdarzyło. Można więc powiedzieć, że w pewnym stopniu kardynał Wyszyński pomógł mi w karierze – podkreśla Trojanowska.
Czytaj też:
Droga do kapłaństwa kardynała Wyszyńskiego. 120 rocznica urodzin Prymasa TysiącleciaCzytaj też:
Britney Spears przerywa milczenie: Chcę po prostu odzyskać swoje życieCzytaj też:
Chylińska o macierzyństwie: Musiałam umrzeć, a wraz ze mną wszystko, w co wówczas wierzyłam