Przypomnieć o sobie postanowiła zapomniana nieco ostatnio Anna Mucha. Zrobiła więc relację
z wizyty w restauracji, która jej się nie spodobała, bo było drogo i jedzenie takie sobie.
– Poszliśmy na ostrygi, żeby było tak wiecie, światowo, na bogato... Zapłaciliśmy absurdalnie dużo, absurdalnie drogo w stosunku do jakości – narzeka celebrytka. – [...] Dostaliśmy przystawki i dania główne, z których to przystawek jednej kompletnie nie zjedliśmy, ponieważ była pozbawiona smaku i była żadna, druga była pyszna, te przegrzebki. Do tego dostaliśmy ostrygi, które były średnie, bardzo średnie! – nie kryje rozczarowania.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.