Kurski: TVP pod moim kierownictwem trzyma rękę na pulsie emocji narodu i wspólnoty

Kurski: TVP pod moim kierownictwem trzyma rękę na pulsie emocji narodu i wspólnoty

Dodano: 
Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Jacek Kurski pozostanie szefem Telewizji Polskiej przez kolejne cztery lata. Prezes TVP opowiedział, jak widzi swoją pracę na tym stanowisku.

Jak podają Wirtualne Media, kandydaturę Kurskiego na prezesa TVP poparło troje członków RMN reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość: Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Elżbieta Kruk. Kurski był jedynym kandydatem na to stanowisko. Zgłosił go Czabański.

"Trzeba robić słuszne rzeczy"

"Telewizja Polska to niezwykle ważna instytucja, moje największe wyzwanie w życiu. Cieszę się, że pomimo tak wielu trudności, polaryzacji, napięć, a także problemów systemowych, udaje się skutecznie realizować misję, a przede wszystkim łączyć ją z oglądalnością. (...) Najkrócej mówiąc: to jest właśnie przepisem na sukces. Trzeba robić słuszne rzeczy, które w dodatku jeszcze będą oglądane" – mówi Jacek Kurski w wywiadzie udzielonym serwisowi wirtualnemedia.pl.

Dodał: "To się udaje, czy dotyczy Krawczyka, czy też Bożego Ciała i koncertu emitowanego tego dnia, czy też meczów reprezentacji narodowej. Gdyby nie telewizja publiczna, te wszystkie wspólnotowe audycje nie miałyby szansy zaistnieć. (...) Kto, jeśli nie telewizja publiczna, która ma środki, ma pomysł, ma determinację i poczucie empatii wspólnotowej - zrobiłby koncert w 40-lecie próby zamachu na Papieża? Z kolei 18 maja świętowaliśmy 101. rocznicę urodzin Papieża Polaka. 26 maja był znakomity koncert live na Dzień Matki, nikt poza nami nie wpadł na ten pomysł".

"To jest codzienna, misyjna robota, budująca wspólnotę. Myślę, że zostałem prezesem dlatego, że Telewizja Polska pod moim kierownictwem trzyma rękę na pulsie emocji narodu i wspólnoty" – podsumował prezes TVP.

Krótka przerwa i powrót na dobre

Kariera Kurskiego na stanowisku prezesa TVP trwa od 2016 roku. Została przerwana tylko na chwilę w ubiegłym roku, kiedy RMN odwołała go z funkcji. Decyzja Rady zbiegła się w czasie z podpisaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy dającej TVP i Polskiemu Radiu 1,9 mld zł rekompensaty abonamentowej. Mówiło się wówczas, że prezydent uzależnił swoje poparcie dla tej ustawy od dymisji Kurskiego.

Ostatecznie Kurski pozostał w TVP jako doradca Macieja Łopińskiego, którego oddelegowano z rady nadzorczej do pełnienia obowiązków prezesa. Ponownie został powołany do zarządu spółki na przełomie maja i czerwca, a na stanowisko prezesa – na początku sierpnia 2020 roku.

Czytaj też:
Kulisy "afery zbożowej". Nowy odcinek "Magazynu śledczego Anity Gargas"
Czytaj też:
Chutnik mówi wprost: Jesteśmy tu, by podważyć tradycję polskiej rodziny

Źródło: Wirtualne Media