W rozmowie z portalem Pudelek.pl, aktorka zdradza, że nie wystąpi w dużej amerykańskiej produkcji. Jak mówi, zrezygnowała, żeby być ze swoim synem.
– Z różnych ofert, które spływały, nie zdecydowałam się na duży film amerykański w lutym, ważniejsze było dla mnie, żeby być z Jasiem. Propozycja, którą przyjęłam, to propozycja francuska, film "Kompromat", w listopadzie. Inne rzeczy na razie odkładam na bok, bo chcę mieć więcej czasu, żeby być z synem, takiego czasu rodzinnego – przyznała gwiazda.
Już wkrótce Joannę Kulig będziemy mogli oglądać w serialu "The Eddy" Netfliksa, w reżyserii laureata Oscara Damiena Chazelle'a. Obraz miał swoją premierę na festiwalu Berlinale 2020 – Bycie mamą jest ważniejsze. Ale też udaje się to pogodzić. Zdjęcia do serialu skończyły się w październiku. Przy dobrej logistyce udawało się to godzić. Było czasami trudno. Teraz jest czas, w którym mogę nie brać tych propozycji, robić mniejsze rzeczy – przyznaje aktorka.
Czytaj też:
Dramatyczne wieści z Korei Południowej. Setki zachorowań na koronawirusaCzytaj też:
Politolog: Kidawa-Błońska zdecydowała się na zaskakujący ruch