Syn gwiazdy disco polo znowu ma problemy? Niepokojące nocne wpisy

Syn gwiazdy disco polo znowu ma problemy? Niepokojące nocne wpisy

Dodano: 
Daniel Martyniuk w podcaście Żurnalisty
Daniel Martyniuk w podcaście Żurnalisty Źródło: YouTube / Żurnalista
Daniel Martyniuk kolejny raz zaskoczył swoich fanów dziwnym zachowaniem w mediach społecznościowych.

Media co i rusz rozpisują się na temat burzliwego życia prywatnego Daniela Martyniuka. W ostatnich tygodniach sytuacja nieco się uspokoiła, a syn gwiazdora disco polo miał skupić się na życiu rodzinnym u boku żony Faustyny, z którą doczekali się syna. Spokój zmąciły jednak niedawne wpisy w mediach społecznościowych. Syn Zenka i Danuty Martyniuków pokazuje np. muszlę klozetową czy nadaje szyfrem z balkonu. W sobotę niespodziewanie ogłosił rozstanie z Faustyną, po czym usunął opublikowane InstaStory.

Dziwne wpisy Daniela Martyniuka. Ogłosił to w nocy

W nocy z poniedziałku na wtorek na profilu Daniela Martyniuka pojawiło się kilkanaście dziwnych wpisów. W jednym z nich poinformował, że chce zniknąć z mediów społecznościowych. "Od jutra moje konta na Instagramie oraz Facebooku, które posiadam aktualnie, zostają wykasowane, a telefon sprzedany. Jeżeli ktoś będzie chętny dalej mnie obserwować, to znajdziecie mnie gdzie indziej w niedługim czasie. Pozdrawiam" – napisał.

Syn muzyka oskarżył też swoich bliskich, m.in. Faustynę i siostrę jego mamy, o gaslighting. Jak twierdzi, ciocia miała ostrzegać jego kolegę, że "ma szereg chorób psychicznych", a żona rzekomo dała jej numer owego mężczyzny.

"Kiedy mi to opowiadał w styczniu (drugie spotkanie bez żony), to stwierdził, że takie zachowanie z ich strony jest niedopuszczalne i chamskie. Jadąc do mnie, nie wiedział, kogo zobaczy. Jednak po spotkaniu stwierdził, że nie zmieniłem się od czasów liceum, a rzeczy, które mówiła ciotka, to kłamstwa. Kiedy zapytałem Joanny, czemu zrobiła coś takiego, to powiedziała, że nic nie wie. Potem, że wie. Nie chciała, żebym pił czy coś tam. Co wy sądzicie na ten temat?" – zwrócił się do fanów.

Syn gwiazdy disco polo grozi, że ujawni nagrania

Martyniuk zagroził przy tym, że ujawni prywatne nagranie zarejestrowane podczas rozmowy z psychiatrą.

"Nigdy tego nie zostawię bez wyjaśnienia. Ludzie w końcu dowiedzą się, co to było i dlaczego tak było. I obiecuję, że jak to się wyjaśni, to wszyscy popadają, gdy się dowiedzą, co można robić z człowiekiem. Serio mówię, nie robi się takich rzeczy i udowodnię tym cwaniakom, bo wiem, kto to jest, tylko trzeba dowodów" – odgrażał się w jednym z wpisów. "Tego się nie robi każdemu, to kosztowne przedsięwzięcie! Ale nie wiem, czy to zaszczyt być ofiarą ludzi z pieniędzmi? W tym momencie dziękuję im za taką pseudopomoc. Nie potrzebuję ani nigdy nie potrzebowałem, ale za to wy niedługo będziecie potrzebować pomocy prawników. Helsinki i Haga będą obserwować tę sprawę. Nie złamiecie więcej praw człowieka" – dodawał.

"Ja mówiłem, że przyjdzie w końcu ten czas. Wystarczy to udostępnić i podejrzewam, że ta pani w pięć minut powie, kto chciał, żeby badanie było zafałszowane. Na sto procent nie będzie ich kryć" – pisał dalej, choć trudno z tych wypowiedzi wywnioskować, co dokładnie miał na myśli.

Czytaj też:
Znany muzyk podjął decyzję dot. kariery. Koncertów nie będzie
Czytaj też:
Znany aktor "wskrzeszony" przez AI. Zaskakujący pomysł twórców serialu TVP

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pudelek.pl, Instagram