Onet zamieścił na swoich łamach artykuł, w którym twierdzi, że "Karol Nawrocki uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz". Autorami artykułu są Andrzej Stankiewicz oraz Jacek Harłukowicz. Dziennikarze powołują się na relacje rzekomych znajomych Nawrockiego, którzy mieli z nim pracować na ochronie w hotelu. Wszyscy zachowują anonimowość, gdyż "obawiają się o swoje bezpieczeństwo", aczkolwiek mieli zaznaczyć, że są gotowi zeznawać w sądzie. Sam Nawrocki zapowiedział pozwy wobec portalu i dziennikarzy.
Sprawa wywołała duże poruszenie. O komentarz w tej sprawie pokusiła się również była pierwsza dama – Jolanta Kwaśniewska.
Jolanta Kwaśniewska uderza w Karola Nawrockiego. "Nie chciałabym mieć nawet takiego sąsiada"
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego gościła 26 maja w "Faktach" TVN-u. W programie zachęcała Polaków, by wybrali się na wybory i spełnili swój obywatelski obowiązek. Nie pozostawiła przy tym wątpliwości, za którym kandydatem się opowiada.
– Ja nie chciałabym mieć nawet takiego sąsiada jak pan Nawrocki. Nie wyobrażam sobie, żeby pan Nawrocki został głową państwa – stwierdziła.
– Mam wrażenie, że sam PiS nie wie, kim jest pan Nawrocki. On jest tak jak Shrek. Jego się obiera jak cebulę i ciągle nowe warstwy wychodzą, a każda kolejna jest jeszcze bardziej niepokojąca – oceniła była pierwsza dama, nawiązując do znanej sceny ze "Shreka", w której tytułowy ogr tłumaczy, że "Cebula ma warstwy i ogry mają warstwy".
Jolanta Kwaśniewska skomentowała również różne medialne doniesienia na temat kandydata wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, m.in. sprawę kawalerki 80-letniego pana Jerzego. – To jest jakaś paranoja. To jest absurd – podsumowała, wyraźnie oburzona na Karola Nawrockiego.
Czytaj też:
Zandberg o przeszłości Nawrockiego: Takie zarzuty nie mogą czekaćCzytaj też:
Trzaskowski czy Nawrocki? Najnowszy sondaż przed drugą turą