Głośny, medialny konflikt między Antonim Królikowskim a Joanną Opozdą rozpoczął się na początku 2022 roku, tuż przed narodzinami wspólnego dziecka małżeństwa. Media obiegła wówczas informacja, że aktor dopuścił się zdrady na ciężarnej żonie, a jego nową wybranką okazała się sąsiadka z tego samego bloku. Później mediach społecznościowych aktorów pojawiały się wzajemne oskarżenia, prywatne nagrania, dokumenty, publiczna walka o alimenty, zarzucanie problemu z narkotykami itp. Niedawno Antoni Królikowski doczekał się dziecka z nową partnerką. O życiu uczuciowym Joanny Opozdy wiadomo niewiele. Rozprawa rozwodowa aktorów jest w toku. W międzyczasie o prawo do widywania się z wnukiem walczy w sądzie matka aktora, znana z roli Grażynki z "Klanu", Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Teraz Joanna Opozda podzieliła się z fanami mrożącą krew w żyłach historią.
Joanna Opozda musiała reanimować swojego syna. Dramatyczne wyznanie aktorki
Portal ShowNews.pl poinformował teraz, że syn Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego trafił do szpitala. Jak przekazano, mały Vincent został przewieziony karetką na oddział pediatryczny. Pracownik szpitala potwierdził serwisowi, że chłopiec spędził tam dziesięć dni. "Opozda spędziła w szpitalu dobrych kilka godzin, pakując i wynosząc rzeczy do samochodu. Miała całą walizkę ubrań, torby z pluszakami i zabawkami synka" – zdradził anonimowy informator.
W końcu głos w sprawie zabrała sama aktorka. Wydała w mediach społecznościowych obszerne oświadczenie.
"Nie mówiłam o tym wcześniej, bo to było najtrudniejsze doświadczenie mojego życia. A wierzcie mi – wiele już przeszliśmy. Nie ma nic gorszego niż moment, w którym musisz reanimować własne dziecko, gdy każda sekunda ciągnie się w nieskończoność, a Ty w rozpaczy czekasz na karetkę. Nie życzę nikomu piekła, przez które przeszliśmy (...). Często słyszę, jaka to jestem "silna" i jak świetnie sobie radzę. A prawda jest taka, że ja też miewam chwile, kiedy mam po prostu dość. Człowiek ma ochotę załamać ręce, usiąść i płakać. Ale musi się trzymać dla dziecka. Jak każda mama doświadczam momentów bezradności, samotności, lęku i wyczerpania. I w takich chwilach ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuję, są obiektywy aparatów skierowane w moją stronę. Najważniejsze jednak jest dla mnie to, że Vincent jest już zdrowy i na tym chcę skupiać swoją uwagę" – napisała.
Czytaj też:
Wyrok ws. majątku po znanym muzyku. "Jest sfrustrowana tym rezultatem"Czytaj też:
Zaskakująca deklaracja gwiazdora disco polo. "Dałbym radę"