Szczere wyznanie byłej gwiazdy TVP. "To było okrucieństwo"

Szczere wyznanie byłej gwiazdy TVP. "To było okrucieństwo"

Dodano: 
Aktorka Katarzyna Cichopek
Aktorka Katarzyna Cichopek Źródło: PAP / Leszek Szymański
Była gwiazda TVP Katarzyna Cichopek zdobyła się na szczere wyznanie, dotyczące tego, co działo się w 2022 r.

Niespodziewana informacja o rozstaniu Katarzyny Cichopek z Marcinem Hakielem obiegła media w marcu 2022 roku. Para była małżeństwem 14 lat, a ich związek trwał 17. Doczekali się dwójki dzieci: urodzonego w 2009 roku syna Adama i córki Heleny, która przyszła na świat w 2013.

Głośne rozstanie Cichopek i Hakiela

W wywiadzie udzielonym krótko po rozstaniu tancerz ujawnił, że proponował żonie terapię, ale ta odmówiła, twierdząc, że potrzebuje wolności. Szybko okazało się jednak, że powodem rozstania pary był romans Katarzyny Cichopek z Maciejem Kurzajewskim, z którym współprowadziła "Pytanie na śniadanie" w TVP2. Prezenterzy przyznali się do związku w mediach społecznościowych w 40-te urodziny aktorki. Od tego czasu informacje o nich gościły na portalach plotkarskich niemal codziennie przez wiele miesięcy. Narosło też wokół nich wiele afer, głównie związanych z byłą żoną Macieja Kurzajewskiego, która przy każdej okazji wbijała szpilę ojcu swoich dzieci.

Obecnie były mąż Katarzyny Cichopek układa sobie życie u boku nowej ukochanej – Dominiki, z którą spodziewa się dziecka.

Tymczasem Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski odeszli z TVP i związali się z Polsatem. Będą jedną z par prowadzących nową śniadaniówkę stacji – "Halo, tu Polsat".

Szczere wyznanie Katarzyny Cichopek. "To było okrucieństwo"

Katarzyna Cichopek w okładkowym wywiadzie dla "Vivy!" wróciła wspomnieniami do czasu, kiedy jej nowy związek nagle wyszedł na jaw. Przyznała, że były to dla niej bardzo trudne miesiące, podczas których musiała mierzyć się z ogromnym hejtem.

– Podstawą mojej egzystencji jest wsparcie bliskich. Po prostu nie zostałam z tym wszystkim sama. Rodzice, brat, jego rodzina zawsze są przy mnie. Na każdym kroku czułam i czuję miłość moich dzieci. Maciek idzie ze mną ramię w ramię, trzyma mnie za rękę i pomaga w każdej sytuacji. I wiesz, okazało się, że publiczność też stoi za mną murem. Ale nie ta internetowa, tylko taka, którą spotykam w prawdziwym życiu – wyznała.

– Doświadczyłam tego, że żyjemy w dwóch różnych rzeczywistościach. Pierwsza to ta realna, namacalna. Tutaj spotkałam się z wielką serdecznością, co jest niesamowicie budujące. Druga, ta, w której też funkcjonuję, to rzeczywistość internetowa, wirtualna chmura pełna nienawiści, po brzegi wypełniona negatywnymi myślami, działaniami. Pod tym względem ostatnie dwa lata mogę nazwać eksperymentem społecznym, który przeprowadziłam na sobie samej. Z jednej strony doświadczyłam dużo dobrego, ale z drugiej… to było okrucieństwo – powiedziała.

Czytaj też:
TVP zdjęła powtórki znanego programu. Dwóch prezenterów znika z anteny
Czytaj też:
Nie chcieli go w TVP. Gwiazda disco polo w Polsacie

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Viva