Kosmiczne ceny świątecznych potraw u Magdy Gessler. "Zrobiła sobie nazwisko"

Kosmiczne ceny świątecznych potraw u Magdy Gessler. "Zrobiła sobie nazwisko"

Dodano: 
Magda Gessler
Magda Gessler Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Ceny świątecznych dań u Magdy Gessler zwalają z nóg. Lara Gessler zabrała głos i broni cennika matki.

Cennik świątecznych potraw oferowanych przez słynną restauratorkę Magdę Gessler przyprawia o zawrót głowy. Celebrytka w ofercie swojej restauracji ma m.in. kaczkę pieczoną w całości po polsku z antonówką za 190 zł.

Ceny świątecznych potraw u Magdy Gessler. Nie jest tanio

145 zł trzeba zapłacić "U Fukiera" za kilogram rolady cielęcej faszerowanej z kiszonymi ogórkami albo makowiec na bogato z orzechami. 135 zł kosztuje z kolei kurczak nadziewany wątróbką i chałką. Za 130 zł mamy kilogramową bezę migdałową z kremem. Za kilogram staropolskiego piernika zapłacimy u Magdy Gessler 90 zł.

W menu potraw świątecznych do odgrzania w domu znalazły się też m.in.:

  • karp faszerowany po żydowsku – 65 zł za 300 g,
  • barszcz czerwony na zakwasie – 65 zł za 900 ml,
  • śledź pod pierzynką – 58 zł za 300 g,
  • kompot z suszu – 55 zł za 900 ml,
  • pierogi z kapustą i prawdziwkami – 51 zł za 5 szt,
  • ryba po grecku – 49 zł za 200 g,
  • sałatka jarzynowa – 41 zł za 300 g,
  • chleb na zakwasie – 35 zł za 1 kg,
  • kapusta kiszona – 21 zł za 900 ml.

facebook

Lara Gessler broni cen w restauracji matki

W rozmowie z serwisem Pomponik głos w sprawie wysokich cen u Magdy Gessler zabrała jej córka – Lara Gessler. Celebrytka ujawniła, co jest brane przy układaniu cennika.

– Zacznijmy od inflacji – to jest taka główna rzecz. My zawsze po prostu korzystamy ze składników super jakości, więc to jest podstawa do tego, żeby to kosztowało tyle, a nie mniej. Ja cały czas mówię, że ani ja, ani mama nie jesteśmy zaborcze na wiedzę w żaden sposób, wszystkimi przepisami się dzielimy. Więc jeśli ktoś uważa, że jest za drogo, to może to sobie zrobić sam. Natomiast jeśli ktoś nie ma czasu, umiejętności, no to w razie czego my jesteśmy po to, żeby po prostu pomóc – tłumaczyła.

Córka Magdy Gessler dodała również, że jej matka ciężko pracowała na to, aby osiągnąć tak wysoką pozycję na rynku polskich restauratorów.

– Mama nie po to pracowała na swoją markę przez tyle lat, żeby kasować tyle samo, co ludzie, którzy dopiero zaczynają. (...) Jej praca, jej rozwój rok po roku to jest gigantyczna inwestycja. (...) Ona też utrzymuje się na rynku bardzo długo, to też ją kosztuje dużo nerwów, dużo zdrowia i dzięki temu zarobiła sobie na nazwisko, które jest w tej chwili marką i daje jej tytuł do tego, żeby ustalić wyższe ceny – dodała Lara Gessler w rozmowie z portalem Pomponik.

instagramCzytaj też:
Gwiazda TVP planuje wyjazd za granicę. Mówi o swojej przyszłości
Czytaj też:
Zmiany w kultowym programie TVP. Do ekipy dołączy wyjątkowa postać

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pomponik.pl