Legendarny zespół wraca na scenę. Znany muzyk: To jest słabe i przykre

Legendarny zespół wraca na scenę. Znany muzyk: To jest słabe i przykre

Dodano: 
Krzysztof Cugowski podczas koncertu
Krzysztof Cugowski podczas koncertu Źródło: PAP / Krzysztof Świderski
Zespół Perfect wraca do koncertowania. Na scenie zabraknie głównej gwiazdy. Nie wszystkim się to podoba.

W maju 2021 roku, mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie muzyków tworzących Perfect. Zespół zakończył swoją działalność po tym, jak jego frontman Grzegorz Markowski podjął decyzję o odejściu z powodów zdrowotnych. Grupa przestała grać po przeszło 40 latach aktywności. Z powodu pandemii, do skutku nie doszła również zapowiadana wcześniej pożegnalna trasa koncertowa. Perfect po raz ostatni wystąpił 3 października 2020 r. w krakowskiej TAURON Arenie. W ostatnim składzie grupy grali: Grzegorz Markowski, Jacek Krzaklewski, Dariusz Kozakiewicz, Piotr Urbanek oraz Piotr Szkudelski. W 2022 r. zmarł perkusista grupy, Piotr Szkudelski, co przekreśliło szanse na powrót legendy.

Zespół Perfect wraca na scenę. Grzegorz Markowski: Życzę powodzenia

W 2022 r. Jacek Krzaklewski, Ryszard Sygitowicz i Mietek Jurecki stworzyli zespół Perfect & Adrenalina. Dołączyli do nich Bartosz "Bratek" Wójcik, wokalista Piotr Skóra i Krzysztof Żurek, perkusista zespołu Jacka Dewódzkiego Revolucja. W czerwcu 2023 r. muzycy zagrali swój pierwszy koncert i nagrali piosenkę "Naiwny sen" do słów Bogdana Olewicza.

Z najnowszych informacji, które podaje portal Interia Muzyka, wynika, że do składu dołączył teraz wieloletni basista grupy, Piotr Urbanek, a zespół przemianowano na Perfect Gold. Grupa ma planować serię koncertów we wrześniu 2024 roku. Gościnnie wystąpi na nich Aga Bieńkowska.

– Życzę im powodzenia i trzymam za nich kciuki – powiedział w rozmowie z Plejadą Grzegorz Markowski, który nie zamierza uczestniczyć w projekcie.

Ostry komentarz Krzysztofa Cugowskiego: To jest słabe i przykre

Głos w sprawie zabrał też Krzysztof Cugowski, który w 2014 r. odszedł z Budki Suflera. Zespół, mimo jego niezadowolenia, gra dalej w zmienionym składzie.

– Reaktywowanie Budki Suflera to był fatalny pomysł, ale po kraju jeździ przecież zespół Czerwone Gitary, gdzie z oryginalnego składu gra tak naprawdę jeden członek zespołu. Jeżdżą dwie grupy De Mono i dwa zespoły Kombi. To nie jest polski wymysł, bo zapraszane jest też na koncerty Boney M. Ludzie chcą zarabiać jakieś pieniądze, wykorzystują prawa do nazwy i to jest słabe i przykre – ocenił w rozmowie z portalem ShowNews.

– Zespół Perfect bez Grzesia Markowskiego to dla mnie dziwne trochę – dodał.

Czytaj też:
Legendarny zespół wraca na scenę. Zabraknie wielkiej gwiazdy
Czytaj też:
Burza po koncercie TVP. "Czy on jest trzeźwy?"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: shownews.pl, plejada.pl