"Po co mnie tu zaprosiliście?". Spięcie podczas wywiadu

"Po co mnie tu zaprosiliście?". Spięcie podczas wywiadu

Dodano: 
Aktor Piotr Mróz
Aktor Piotr Mróz Źródło: PAP / Rafał Guz
Piotr Mróz ostro zareagował podczas ostatniego wywiadu. Poczuł się wyśmiewany przez dziennikarzy.

Piotr Mróz to aktor znany przede wszystkim z serialu "Gliniarze". Jest także zwycięzcą 12. edycji "Tańca z Gwiazdami". Celebryta nie ukrywa, że jest osobą głęboko wierzącą. W maju 2022 roku zaręczył się ze swoją ówczesną partnerką Agnieszką Wasilewską w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, co było bardzo medialnym wydarzeniem. Niestety, para rozstała się niedługo potem, mimo że mieli poważne plany ślubne i czuli silną więź z miejscem, w którym miały miejsce zaręczyny.

Do tej sytuacji wrócili twórcy podcastu Onetu "Rachunek Sumienia", Magdalena Rigamonti i Tomasz Sekielski. Sposób, w jaki podeszli do tematu nie spodobał się jednak Piotrowi Mrozowi.

Spięcie w studiu. Aktor poczuł się wyśmiewany

– Raz już Pan się zaręczał, w Licheniu prawda? – zapytała dziennikarka.

– Nawet dwa razy – odpowiedział aktor.

– Ale dwa razy w Licheniu? – dopytywała Rigamonti, czemu aktor zaprzeczył.

– Ale też w świętym miejscu drugi raz? W Świętej Lipce? – nie odpuszczała, nie kryjąc uśmiechu. Mróz konsekwentnie odpowiadał: "nie".

– To ja życzę, żeby Panu się udało, żeby Pan był tatą, mężem, żeby Pan miał świetną rodzinę... – powiedziała dziennikarka.

– Mam trochę wrażenie, że... Nie obraźcie się Państwo, ja się zastanawiałem po co mnie tu zaprosiliście, ale mam wrażenie, że zaprosiliście mnie tu po to, żeby troszeczkę mi jakby ubliżać i troszeczkę wyśmiewać – stwierdził Piotr Mróz, na co dziennikarka zareagowała słowami: "Czy pan oszalał?".

– Nie chcecie poznać mojego stanowiska, tylko w jakikolwiek sposób próbujecie... To są moje wartości. Ja się dziwię, że Pani przyznaje się, że jest Pani osobą wierzącą, a w jakiś sposób walczy Pani z Bogiem. (...) Podejrzewałem, że rozmowa będzie w tym kierunku, że będę łapany za słówka – kontynuował aktor.

– No wie Pani co, jeżeli dla mnie zaręczyny, przepraszam, że wejdę w słowo, dla mnie zaręczyny to był bardzo ważny moment. OK, media podłapały, że to były w Licheniu. A teraz Pani się ze mnie śmieje, że może kolejny raz w Świętej Lipce... – dodał.

Czytaj też:
Znany dziennikarz z nowym programem w TVP Info
Czytaj też:
Były prezydent w Kanale Zero. Wsparcie z nieoczekiwanej strony

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Onet.pl