Shannen Doherty największą popularność zdobyła za sprawą kultowego serialu "Beverly Hills, 90210". Aktorka od wielu lat walczyła z zaawansowanym nowotworem piersi, który atakował różne partie jej ciała. Niedawno przyznała, że ma kolejne przerzuty – do kości. Pod koniec listopada 2023 roku, w poruszającym wywiadzie dla "People" mówiła, że nie chce jeszcze umierać i, pomimo trudnego i długiego leczenia, ma ogromną wolę życia. W niedzielę 14 lipca, ten sam magazyn poinformował o śmierci gwiazdy. Odeszła dzień wcześniej w wieku 53 lat.
Shannen Doherty nie żyje. Przegrała walkę z nowotowrem
Wiadomość o tym, że Shannen Doherty nie żyje przekazała "People" jej menadżerka.
"Z ciężkim sercem potwierdzam śmierć aktorki Shannen Doherty. (...) Oddana córka, siostra, ciotka i przyjaciółka była otoczona przez swoich bliskich, a także psa Bowiego. Rodzina prosi o uszanowanie prywatności w tym czasie, aby mogli opłakiwać ją w spokoju" – czytamy w oświadczeniu.
Pierwszy raz o swojej chorobie aktorka poinformowała dziewięć lat temu. Zmagała się wówczas z nowotworem piersi. Żeby pokonać raka, musiała poddać się podwójnej mastektomii, chemioterapii i radioterapii. Dwa lata później podzieliła się z fanami dobrą wiadomością – nowotwór był w stanie remisji.
Niestety choroba nie dała o sobie zapomnieć. Rok temu temu 52-letnia Shannen Doherty przekazała w mediach społecznościowych fatalną wiadomość o nawrocie choroby. To nowotwór czwartego, najpoważniejszego, stopnia, który dał przerzuty m.in. do mózgu.
Aktorka, którą śledziło na Instagramie ponad 2 miliony fanów, opowiadała o swojej walce z chorobą i dzieliła się kadrami z codziennego życia. Nie wycofała się też ze swojej publicznej działalności i niemal do końca angażowała się w różne projekty.
Nie żyje gwiazda "Beverly Hills, 90210". Niedawno mówiła o ogromnej woli życia
W listopadowej rozmowie z "People" podkreślała, że chce żyć aktywnie.
– Ludzie myślą, że przez chorobę nie mogę chodzić, jeść czy pracować. Nawet młodszych odsuwa się na bok, jakby byli skończeni. A nie jesteśmy. Mamy inne podejście do życia. Jesteśmy ludźmi, którzy oddają się pracy, czerpią z życia garściami i są gotowi ciągle iść do przodu. Jesteśmy ludźmi, którzy mogą pracować do upadłego, bo doceniamy i jesteśmy wdzięczni za każdą sekundę, godzinę, za każdy dzień, jakie tu spędzamy. Wiem, że zabrzmi to nieco żałośnie i wariacko, ale... jestem teraz bardziej świadoma wszystkiego i czuję się pobłogosławiona – mówiła w wywiadzie.
– Nie chcę umierać. Nie mam jeszcze dość życia. Nie mam dość miłości. Nie mam dość tworzenia. Nie mam dość zmieniania rzeczywistości na lepszą. Po prostu nie. Nie skończyłam jeszcze – podkreślała.
Czytaj też:
Nie żyje znany polski artysta. To on skomponował przebój "Zegarmistrz Światła"Czytaj też:
Nie żyje Jerzy Stuhr. Znany aktor miał 77 lat