Prezenter TVP okradziony. Złodziej odjechał jego samochodem. Wszystko się nagrało

Prezenter TVP okradziony. Złodziej odjechał jego samochodem. Wszystko się nagrało

Dodano: 
Łukasz Nowicki
Łukasz Nowicki Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Łukasz Nowicki został okradziony. Złodziej odjechał jego samochodem. Wszystko uwieczniły kamery monitoringu.

Znany polski prezenter Łukasz Nowicki popularność zyskał jako gospodarz kultowych teleturniejów Telewizji Polskiej, m.in. "Postaw na milion" czy "Pytanie na śniadanie". Ze śniadaniówki TVP odszedł w tym roku, po 13. latach pracy. Jest też synem zmarłego niespełna rok temu aktora Jana Nowickiego i sam również występuje na ekranie i deskach teatru.

50-latek jest aktywny w mediach społecznościowych, w których zgromadził pokaźną grupę fanów. Teraz podzielił się z nimi nieprzyjemnym zdarzeniem, które spotkało go w ostatnim czasie.

Łukasz Nowicki okradziony. Złodziej odjechał jego samochodem

Na Instagramie Łukasza Nowickiego pojawiła się przejmująca relacja. Prezenter poinformował swoich obserwatorów, że padł ofiarą kradzieży samochodu. Udostępnił na InstaStories kadr z monitoringu, na którym widać niewyraźną sylwetkę mężczyzny, który krąży wokół auta należącego do prezentera. Wszystko miało miejsce na terenie posesji Nowickiego. Z pokazanych ujęć można też wywnioskować, że do zdarzenia doszło w nocy.

"Ten "miły pan" za chwileczkę odjedzie naszym autem" – podpisał opublikowane ujęcia z kamery.

Na kolejnym slajdzie Łukasz Nowicki uspokoił swoich obserwatorów, informując, że samochód został na szczęście odnaleziony. W momencie, kiedy podzielił się wiadomością, nie wiedział jednak w jakim stanie jest pojazd i czy nie został uszkodzony przez złodzieja. Auto zostało odholowane na parking policyjny. Prezenter podkreślił, że nikomu nie życzy takich przeżyć.

"Auto zostało odnalezione w lesie pod Nowym Dworem Mazowieckim ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi. Jest na parkingu. Nie wiem, jakie są zniszczenia, bo nie mogę tego sprawdzić. Bardzo nieprzyjemne zdarzenie. Nikomu nie życzę!" – wyjaśnił swoim fanom.

Czytaj też:
Znany polski aktor bez ogródek: Nie chcę zdechnąć z powodu alkoholizmu
Czytaj też:
Śmierć przed koncertem wielkiej gwiazdy. Odwołany występ i zamieszki na ulicach Rio

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram