Żona gwiazdy TVP prosi o pomoc. "Nie wiem, co robić"

Żona gwiazdy TVP prosi o pomoc. "Nie wiem, co robić"

Dodano: 
Dziennikarz Maciej Orłoś i Paulina Orłoś
Dziennikarz Maciej Orłoś i Paulina Orłoś Źródło: PAP / Albert Zawada
Nowa żona Macieja Orłosia poprosiła o pomoc na Instagramie. Od dłuższego czasu walczy z problemem dot. nazwiska.

Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska są parą od trzech lat, a ostatniego dnia 2024 roku ogłosili zaręczyny. Wybranka prezentera to dziennikarka show-biznesowa. Była wcześniej związana m.in. z Red Carpet TV, Superstacją i Nowa TV, gdzie prowadziła też prognozę pogody. W marcu okazało się, że narzeczona gwiazdy "Teleexpressu", otrzymała nową posadę w TVP. Dołączyła do zespołu "Pytania na śniadanie" w charakterze pogodynki. 16 maja Koziejowska poprowadziła z kolei pierwszą prognozę na antenie informacyjnego kanału stacji.

Kilka miesięcy temu, w mediach pojawiły się doniesienia tym, że Orłoś i Koziejowska są już małżeństwem. Dla gwiazdora TVP to czwarty ślub. Para potwierdziła już oficjalnie te doniesienia, informując, że ceremonia odbyła się w Polsce, a w podróż poślubną wybrali się na Mauritius.

Żona Macieja Orłosia prosi o pomoc na Instagramie. "Jestem już turbo sfrustrowana"

Wybranka Macieja Orłosia opublikowała teraz na Instagramie wpis, w którym poprosiła obserwujących o pomoc. Nie ukrywała, że sprawa jest dla niej frustrująca i nie potrafi już sama sobie z nią poradzić.

"Masakra! Czy ktoś wie, jak na Instagramie zmienić nazwę użytkownika? Już od prawie czterech miesięcy nie mam na nazwisko Koziejowska tylko Orłoś a Instagram nie chce mi zmienić nazwy użytkownika na żadną inną. Pojawia się komunikat, żeby skontaktować się z pomocą techniczną. Skontaktowałam już dwa razy i od dwóch miesięcy zero odzewu. Czy ktoś ma pomysł co mam zrobić? Może macie jakiś kontakt do kogoś z Instagrama?" — napisała żona Macieja Orłosia.

"Nie rozumiem tego! Przecież mogę wysłać screen aktu małżeńskiego, zdjęcie dowodu, ale nikt z pomocy technicznej nie odpowiada, więc nie wiem, co robić. Jestem już turbo sfrustrowana. Przecież właśnie zweryfikowanym profilom najbardziej zależy na zmianach, żeby dane były zgodne z tymi, które mam w dowodzie" — dodała Paulina Orłoś.

Czytaj też:
Burza w sieci po ogłoszeniu dziennikarza "Gazety Wyborczej". "To był prank"
Czytaj też:
Znana dziennikarka zrozpaczona. "Ona mnie uratowała. Mi się nie udało"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl