Siedmioodcinkowy serial "Czarna śmierć" ukazuje epidemię ospy prawdziwej, która latem 1963 r. nawiedziła Wrocław. Od niedzieli 9 listopada nadawany jest na antenie telewizyjnej "Jedynki". Po emisji pierwszego odcinka, widzowie nie kryją rozczarowania.
Nowy serial TVP "Czarna śmierć"
Nowy serial Telewizji Polskiej łączy elementy medycznego thrillera z atmosferą szpiegowską, opowiadając o bohaterach zmuszonych do konfrontacji z niewidzialnym wrogiem.
"Akcja serialu rozpoczyna się 22 maja 1963 roku we Wrocławiu. Gdy Łucja Winter kończy swoją zagraniczną misję wywiadowczą, nikt nie spodziewał się, że stolica Dolnego Śląska stanie się ogniskiem groźnej choroby zakaźnej. Epidemia ospy prawdziwej błyskawicznie zmienia oblicze całego miasta. Władze podejmują drastyczną decyzję o izolacji, co prowadzi do utworzenia swoistego mikrokosmosu społecznego. Mieszkańcy Wrocławia zostają odcięci od zewnętrznego świata, rozpoczynając bezprecedensową walkę o przeżycie" – czytamy w opisie produkcji na stronach TVP.
Dwoje głównych bohaterów symbolizuje jednocześnie dwa różne spojrzenia na epidemię. Weronika Przybysz reprezentuje podejście naukowe – to młoda specjalistka, która kieruje zespołem medyków próbujących opanować rozprzestrzeniającą się chorobę. Igor Bielik należy z kolei do środowiska dziennikarskiego, jest detektywem śledczym, który podejrzewa ukryte powiązania między powrotem Łucji Winter z Indii a wybuchem epidemii.
Produkcja liczy siedem odcinków. Za reżyserię odpowiada Jakub Czekaj. Scenariusz przygotowali Piotr Derewenda i Wojciech Lepianka. W projekcie Telewizji Polskiej wzięli udział między innymi: Anna Karczmarczyk, Agnieszka Podsiadlik, Tomasz Ziętek, Cezary Pazura, Piotr Pacek, Tomasz Sapryk oraz Ilona Ostrowska.
Widzowie są rozczarowani
"Czarna śmierć" była szumnie zapowiadana przez TVP. Produkcja miała być prawdziwym hitem stacji. Pierwszy odcinek serialu nie spotkał się jednak z entuzjastyczną reakcją widzów. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych komentarzy internautów.
"Tak reklamowali, a ja jestem zawiedziona"; "Po tym pierwszym odcinku na razie słaby... Zobaczymy, co dalej"; "Nie porywa jak na razie i denerwuje mnie to, że te nowe seriale są takie ciemne, jakby nie było światła i zawsze jakieś takie zadymione lub zakurzone"; "Zawiodłam się jak na razie"; "Temu serialowi brakuje klimatu" – czytamy.
Czytaj też:
Gwiazdor Hollywood wywołał burzę w Krakowie. "Jakim prawem"Czytaj też:
"Czułam ogromną dumę". Polska produkcja zachwyciła piosenkarkę
