"Wojna będzie". Znana dziennikarka reaguje na wydarzenia w Polsce

"Wojna będzie". Znana dziennikarka reaguje na wydarzenia w Polsce

Dodano: 
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska Źródło: PAP / Marcin Obara
Karolina Korwin-Piotrowska w ramach komentarza do wydarzeń w Polsce, zamieściła wymowny fragment książki.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę rano, że przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona przez drony. Doszło do tego w czasie zmasowanego rosyjskiego ataku na Ukrainę. W komunikacie wojska czytamy o "bezprecedensowym w skali naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron". "Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" – napisano.

Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną, została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów. "Podkreślamy, że cały czas trwa operacja wojska i apelujemy o pozostanie w domach. Najbardziej zagrożonymi rejonami są województwo podlaskie, mazowieckie i lubelskie" – podano.

O zakończeniu operacji na polskim niebie wojsko poinformowało po godzinie 7:30. Z komunikatu wynika, że w działaniach uczestniczyły holenderskie myśliwce F-35.

Karolina Korwin-Piotrowska cytuje fragment książki. "Panie generale, będzie wojna?"

Do wydarzeń, które mają miejsce w naszym kraju w wymowny sposób odniosła się Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka zacytowała fragment książki "Wojsko z tektury" autorstwa Edyty Żemły, która swoją premierę ma we wrzesieiu tego roku.

"Warto czytać i być przygotowanym" – podkreśliła Korwin-Piotrowska.

"Fragment książki:
Edyta Żemła: Panie generale, będzie wojna?
Oficer wojsk lądowych w stopniu generała: Będzie.
Oficer sił powietrznych w stopniu generała: Tak, nie mam złudzeń.
Oficer w stopniu pułkownika: Będzie.
Oficer Marynarki Wojennej: Tak, Rosjanie dają wyraźnie sygnały, że Polska po Ukrainie może być następna.
Oficer ze sztabu: Wszystkie informacje z wywiadów wojskowych państw NATO wskazują, że tak.
Oficer wojsk lądowych, dowódca jednostki: Tak, Putin nie zatrzyma się na Ukrainie.
Oficer ze struktur NATO: Myślę, że wybuch wojny to perspektywa od trzech do pięciu lat.
Oficer kontrwywiadu wojskowego: Nie liczmy na demokratę na Kremlu, bo się przeliczymy. To oznacza, że wojna nam grozi. Wojna będzie.
Emerytowany generał: Tak. Zbliżamy się do góry lodowej. A jeśli ktoś tego nie widzi, to przypomnę, że na Titanicu do końca trwał bal" – czytamy.

Czytaj też:
Tusk: Prowokacja na szeroką skalę. Pierwsza taka sytuacja
Czytaj też:
Lawina komentarzy pod postem pierwszej damy. "Niemcy mi gratulują"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram