Była gwiazda TVN o mobbingu w stacji. "Ludzie kończyli na psychotropach"

Była gwiazda TVN o mobbingu w stacji. "Ludzie kończyli na psychotropach"

Dodano: 
Anna Wendzikowska, dziennikarka
Anna Wendzikowska, dziennikarka Źródło: PAP / Archiwum Leszczyński
Była gwiazda TVN-u wróciła do tematu mobbingu w TVN. Zdradziła, że jej oprawczyni pracuje teraz w Polsacie.

Kilka lat temu dziennikarka Anna Wendzikowska opublikowała wpis, w którym oskarżyła TVN o mobbing. "Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby "gwiazda z telewizji", a ja byłam traktowana, jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie" – napisała Wendzikowska na Instagramie.

Teraz celebrytka wzięła udział w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim w programie "WojewódzkiKędzierski" i wróciła wspomnieniami do czasu swojej pracy w "Dzień dobry TVN", gdzie przeprowadzała wywiady z największymi gwiazdami Hollywood.

Anna Wendzikowska o mobbingu w TVN: Ludzie kończyli na psychotropach

Była gwiazda TVN-u wprost stwierdziła, że w trakcie wielu lat pracy w tej stacji doświadczała mobbingu. Codziennością było dla niej wymaganie pracy w chorobie, nadgodziny bez wynagrodzenia, presja i zastraszanie. Jak zaznaczyła, atmosfera, która panowała w studiu "Dzień dobry TVN", dla wielu jej współpracowników skończyła się terapią i przyjmowaniem środków psychotropowych.

– Ludzie kończyli na psychotropach, mieli stany depresyjne i lądowali na terapiach – wyznała.

– Czy to jest model zarządzania strachem i konfliktem? To brzmi obrzydliwie – komentował Piotr Kędzierski.

– Tak było. Było naprawdę słabo, te sytuacje były zgłaszane wcześniej. To była jedna osoba, kobieta, na którą ludzie się skarżyli do HR-ów – odparła prezenterka.

Podczas rozmowy w podcaście "WojewódzkiKędzierski", Wendzikowska zdradziła, że osoba, która miała odpowiadać za toksyczną atmosferę w redakcji, wprawdzie nie pracuje już w TVN-ie, ale znalazła zatrudnienie u konkurencji.

– Dzisiaj pracuje w programie śniadaniowym w Polsacie. Już dzwonią do mnie ludzie, którzy tam pracują. (...) To jest straszne, jak o tym myślę. Usłyszałam: nie mów tego na głos, będziesz "niezatrudnialna". (...) Ileś osób wylądowało w naprawdę trudnych sytuacjach, a osoba, która jest za to odpowiedzialna, spadła na cztery łapy i robi to dalej, w innym miejscu – podkreślała.

Gdy Kuba Wojewódzki zapytał, czy chodzi o producentkę, Wendzikowska potwierdziła.

Czytaj też:
Znana dziennikarka nagle zniknęła z TVN24. Jak teraz żyje?
Czytaj też:
Po 13 latach nagle odeszła z TVP. Zapozowała w studiu TVN

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Onet.pl / Wojewódzki&Kędzierski