Maciej Orłoś postanowił wyrazić na platformie X swoją niechęć do jej właściciela Elona Muska. Kilka dni temu opublikował wpis, który rozbawił dziennikarzy Kanału Zero. Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek w ostatnim odcinku formatu "Mazurek & Stanowski" nie zostawili na gwieździe TVP suchej nitki.
Mazurek i Stanowski śmieją się z Orłosia. "Sprzedał Teslę, której nie ma"
"Bardzo żałuję, że nie mam Tesli. Gdybym miał, mógłbym ją jak najszybciej ostentacyjnie sprzedać albo nawet zezłomować. Dlaczego? Dlatego, że właściciel tej marki/firmy jest wstrętnym manipulantem i po prostu złym człowiekiem. Niestety wpływowym" – napisał kilka dni temu prowadzący "Teleexpress".
Ten komentarz stał się jednym z tematów programu "Mazurek & Stanowski".
– Napisał, że tak nie lubi, tak nie może patrzeć na Elona Muska, że, gdyby miał Teslę, to by ją sprzedał – komentował Krzysztof Stanowski, na co Robert Mazurek zareagował gromkim śmiechem. – Najgorsze są plany, które się wysypują na samym początku. Miał dobry plan... – dodawał prześmiewczo twórca Kanału Zero.
– Gdybym ja miał np. jakąś należącą do Francji wysepkę na Karaibach (...), to muszę ci powiedzieć, że ja tak tego Macrona nie lubię, że bym ją nawet oddał bezdomnym. Tak bym mu zrobił – kpił dalej Robert Mazurek.
Twórca Kanału Zero wytknął przy tym gwieździe TVP pokrętną logikę, przypominając, że korzysta on z płatnej wersji platformy X.
– Maciej Orłoś sprzedałby swoją Teslę, której nie ma. Napisał to wszystko na Twitterze, który należy do Muska. Mało tego, Maciej Orłoś wykupił tam "premium", żeby być lepiej widocznym – zauważył Stanowski
– Żeby Musk zarobił na swoje kolejne Tesle – wtrącił Mazurek.
– I oczywiście można by powiedzieć, że pewną konsekwencją byłoby, gdyby, jak nie ma Tesli, to chociaż usunąłby konto. Ale na takie poświęcenie akurat Maciej Orłoś się nie zdobył. Zdobył się na to, że sprzedał Teslę, której nie ma – skwitował Stanowski.
Czytaj też:
Giertych "przeprasza" Stanowskiego. Ostra wymiana zdańCzytaj też:
Kongres Kanału Zero to frekwencyjna klapa? "Ludzi wcale nie było mało"