Giertych "przeprasza" Stanowskiego. Ostra wymiana zdań

Giertych "przeprasza" Stanowskiego. Ostra wymiana zdań

Dodano: 
Dziennikarz, kandydat w wyborach na prezydenta RP Krzysztof Stanowski
Dziennikarz, kandydat w wyborach na prezydenta RP Krzysztof Stanowski Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Między Giertychem a Stanowskim doszło do ostrej wymiany zdań. Poszło o frekwencję na kongresie Kanału Zero.

Kanał Zero, zgodnie z zapowiedzią, wystartował 1 lutego o godz. 20.00. Za przedsięwzięcie odpowiada Krzysztof Stanowski, założyciel portalu piłkarskiego Weszło, który jesienią 2023 roku odszedł z innego projektu na YouTube – Kanału Sportowego. Już w pierwszych dniach Kanał Zero zdeklasował Kanał Sportowy pod kątem wyników oglądalności. Nowy projekt Stanowskiego cieszy się ogromną popularnością i ma już niemal 1,5 mln subskrybentów.

W związku z rocznicą startu Kanału Zero, w dniach 15-16 lutego odbył się wielki kongres. Na dwudniowej imprezie w Atlas Arenie w Łodzi pojawili się prelegenci, dziennikarze, gwiazdy polskiego show biznesu oraz stand-uperzy. Zgodnie z zapowiedzią, dochód z wydarzenia ma zostać przeznaczony na cele charytatywne.

Wbrew oczekiwaniom organizatorów, frekwencja była dużo niższa, co postanowili nagłaśniać w sieci przeciwnicy Kanału Zero i Krzysztofa Stanowskiego. Swoją opinią podzielił się m.in. Roman Giertych.

Roman Giertych "przeprasza" Krzysztofa Stanowskiego. Starcie na X

Polityk Koalicji Obywatelskiej drwił na platformie X z pustych miejsc, które widoczne były na zdjęciach z Atlas Areny.

"No bez przesady, że było Zero. Przynajmniej kilkanaście osób naliczyłem. Na kongres Zandberga też dużo nie przychodzi" – napisał Giertych.

Niedługo później zamieścił jednak sprostowanie.

"Chciałem przeprosić pana Stanowskiego za poprzedni wpis, w którym doliczyłem się na jego kongresie tylko kilkunastu osób. Opierałem się na fragmentarycznym zdjęciu. W rzeczywistości było ich (licząc z dziennikarzami) przynajmniej kilkadziesiąt" – czytamy w jego kolejnym wpisie.

twitter

Krzysztof Stanowski nie pozostawił jego złośliwości bez komentarza.

"Panie Romanie, na zdjęciu widać więcej osób niż zagłosowało na Pana w ostatnich wyborach, mimo że głos był darmowy i przynależał także idiotom. Jednocześnie wydarzenie było dla Pana nietypowe, ponieważ jego sensem było zbieranie pieniędzy dla ludzi, a nie od swojego kierowcy" – napisał dziennikarz, publikując inny kadr ze swojej imprezy.

"W ostatnich wyborach zagłosowało na mnie 23622 osób. Tak więc licząc na oko brakowało Panu na tej sali gdzie z 23550 osób. Może następnym razem! (Przy okazji gratuluję dzisiejszego sondażu! 1.5% to i tak o punkt procentowy więcej niż się spodziewam dla Pana w wyborach)" – nie odpuszczał Giertych.

Frekwencja na kongresie Kanału Zero. Stanowski przyznaje się do błędów

Krzysztof Stanowski opublikował również na swoim profilu podsumowanie wydarzenia. Przyznał, że popełniono błędy przy organizacji.

"Świetna atmosfera w hali. Nie tylko myślę, ale wręcz jestem przekonany, że wszyscy ludzie, którzy w sobotę przyszli do Atlas Areny byli bardzo zadowoleni, było to po prostu wypisane na twarzach. Wiele osób podkreślało, jak bardzo są zdziwieni rozmachem i organizacją" – czytamy we wpisie.

"Czy wybraliśmy za dużą halę na to wydarzenie? Oczywiście, że tak. Pewnie popełniliśmy dużo błędów – termin w czasie ferii zły, myślę, że dwudniowy event to też nie był dobry pomysł, bo dochodzi kwestia noclegu, no i w ogóle jakiejś wątpliwości, czy uda się wykroić aż tyle czasu, do tego zapewne przestrzeliliśmy z cenami. Natomiast nie zamierzam się zamartwiać z tego powodu – w sumie to nawet nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby zjawiło się trzy razy więcej osób. Staram się nie odmawiać nikomu zdjęcia czy przybicia piątki, a wczoraj i tak nie miałem chwili dla siebie" – dodawał.

twitterCzytaj też:
Kanał Zero usunął materiał. W sieci burza
Czytaj też:
Awantura w Kanale Zero. "Czy to są, panie Stanowski, te standardy?"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / X