Dziennikarz w ciężkiej depresji po zwolnieniu z TVN. "Dotarłem do dna"

Dziennikarz w ciężkiej depresji po zwolnieniu z TVN. "Dotarłem do dna"

Dodano: 
Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik na planie Dzień Dobry TVN
Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik na planie Dzień Dobry TVN Źródło:PAP / StrefaGwiazd
Andrzej Sołtysik był wśród prowadzących zwolnionych w czerwcu z "Dzień dobry TVN". Dziennikarz miał depresję.

W czerwcu 2023 roku stacja TVN postanowiła zszokować widzów i media i poinformowała o wprowadzeniu rewolucyjnych zmian w swojej śniadaniówce. Z "Dzień dobry TVN" zniknęła połowa prowadzących: Małgorzata Rozenek-Majdan, Małgorzata Ohme, Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Agnieszka Woźniak-Starak i Filip Chajzer.

"Mogę na razie powiedzieć tylko, że jestem zaskoczona. To nie była moja decyzja" – komentowała wtedy na gorąco Anna Kalczyńska. Do sprawy odniosła się również żona Andrzeja Sołtysika, która przyznała: "Też jesteśmy w szoku".

Teraz, po kilku miesiącach od tych wydarzeń, Andrzej Sołtysik przerwał milczenie na temat swojego zwolnienia ze stacji. Przyznał, że przeszedł bardzo trudne chwile. Dziennikarz przepracował w TVN ponad 25 lat.

Andrzej Sołtysik zdradza kulisy zwolnienia z "Dzień dobry TVN"

W najnowszym wywiadzie dla portalu Świat Gwiazd Sołtysik przyznał, że nagła decyzja o zwolnieniu mocno odbiła się na jego życiu i zdrowiu.

– Nie powiedziano mi, dlaczego. Powiedziano mi tylko, że to nic osobistego. To była chyba prosta selekcja. Przyszła nowa pani dyrektor, postanowiła coś zmienić, albo miała taką sugestię, żeby coś zmienić, żeby prowadzących było mniej. Wybrała sobie swoich, namaściła następnych i powstała nowa "drużyna pierścienia" i ja się w niej nie znalazłem. Myślałem, że mam tam swoje miejsce jako pan Andrzej z telewizji śniadaniowej. I się dobrze czułem, a stało się inaczej – opowiada były prowadzący śniadaniówkę TVN-u.

Dziennikarz poinformował też, że rozmowy dotyczącej zwolnienia nie przeprowadzała z nim sama Lidia Kazen, a trzy inne osoby w jej zastępstwie.

Dziennikarz popadł w depresję po zwolnieniu z TVN-u

Sołtysik nie kryje, że czerwcowe wydarzenia wpłynęły na jego zdrowie psychiczne i wywołały w nim silne emocje.

– Gorzej niż przy pierwszym i drugim rozwodzie. Bardzo źle, bardzo niedobrze. Zezłościłem się najpierw. Poprosiłem o chwilę przerwy, by wyjść na papierosa – mówił.

– Potem wpadłem w depresję, jak to u facetów w moim wieku bywa, przy stracie pracy. Bardzo głęboki, ale niedługi epizod depresyjny. Dotarłem do granic, do dna depresji. A potem jakoś czas leczy rany, trochę czasu minęło, życie zaczęło się toczyć dalej – przyznał Sołtysik w wywiadzie dla Świata Gwiazd.

Czytaj też:
"Dwa sposoby na finansowanie mediów". Abonament RTV ma zniknąć
Czytaj też:
Znany dziennikarz jednak zostaje w TVP. Do grudnia prowadził "Panoramę"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Świat Gwiazd