"Familiada", którą od niemal 30 lat możemy oglądać na antenie TVP2jest produkcją spółki ASTRO S.A. Firma zmaga się obecnie z poważnymi problemami. Jak dowiedział się portal ShowNews.pl, Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ wszczęła śledztwo w sprawie wyrządzenia szkody majątkowej w kwocie nie mniejszej niż 1 milion złotych. Jako poszkodowanych wskazuje się spółkę, akcjonariuszy i pracowników. Prokuratura ma również badać wątek niewypłacania należnych wynagrodzeń pracownikom spółki. Do tej pory nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutów. Zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa złożył mniejszościowy udziałowiec Astro Kamil Bilecki.
"Familiada" zniknie z TVP. Jej producent ma poważne problemy
Do mediów trafił z kolei list otwarty inwestora skierowany do pracowników ASTRO S.A, w którym zwraca się on bezpośrednio do szefa rady nadzorczej, a do niedawna prezesa spółki, Ryszarda Krajewskiego.
"Brak reakcji na liczne wezwania i zapytania, obojętność, brak szacunku i krzywdzenie z premedytacją pracowników i partnerów biznesowych oznacza, że należy sprawę nagłośnić, kończąc tym samym "panowanie" czteroosobowej familiady oszustów. (...) Wysłałeś mi wiadomość: "Chcesz wojny konwencjonalnej? Będziesz mieć atomową"" – czytamy w piśmie Kamila Bileckiego.
Legendarny program jest bezpieczny?
Ryszard Krajewski odpiera jednak zarzuty stawiane przez Bieleckiego. Twierdzi, że sam również złożył zawiadomienie do prokuratury, ponieważ uważa kroki podejmowane przez inwestora za działania na szkodę spółki. – W spółce nie dzieje się nic złego. Ja też złożyłem w prokuraturze doniesienie na pana Bileckiego, bo jeśli ktoś działa na szkodę spółki, to właśnie on – stwierdził w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Krajewski, podkreślił również, że "Familiada" nie jest w żaden sposób zagrożona, a wszystkie osoby pracujące przy programie dostają wynagrodzenie w terminie. Spółka ASTRO zobowiązała się wobec TVP do wyprodukowania kolejnych 90 odcinków teleturnieju – aż do odcinka 3023.
Karol Strasburger o swojej przyszłości w Telewizji Polskiej
O sprawę portal ShowNews.pl postanowił zapytać wieloletniego prowadzącego "Familiadę" Karola Strasburgera.
– Są jakieś problemy, ale nie znam szczegółów. Jeśli chodzi o rozliczenia inwestora, to on zainwestował w telewizję News 24, a to nie ma nic wspólnego z "Familiadą". My zaczynamy w lutym nagrania kolejnych odcinków i to jest najważniejsze. A używanie hasła "familiada oszustów" do własnych rozliczeń finansowych jest niedopuszczalne – odpowiedział.
Czytaj też:
Nowa gwiazda TVP atakuje Telewizję Republika. "Nie chcę się tym infekować"Czytaj też:
Nie żyje matka Tomasza Stockingera. Barbara Barska miała 97 lat