Nowy dyrektor programowy Polsatu miał już okazję sprawdzić się podczas jesiennej ramówki stacji. Kilka decyzji Edwarda Miszczaka okazało się jednak klapą. Już wiemy, że część z nich nie doczeka się kontynuacji i nie pojawi się na antenie wiosną. Portal shownews.pl ustalił nieoficjalnie, że, w związku z tym, Miszczak nie będzie decydował przy tworzeniu wiosennej ramówki Polsatu. Będzie miał na nią wpływ jedynie jako "konsultant" stacji.
– Edward Miszczak traci wpływy i możliwość wyboru nowych twarzy stacji. Został odsunięty od tworzenia ramówki wiosennej. Jest tylko konsultantem. Ale wiadomo, Polsat milczy. Oficjalnie niby ciągle rządzi Miszczak, ale w praktyce ramówkę przygotowują Katarzyna Wajda i Stanisław Janowski – zdradził w rozmowie z serwisem anonimowy pracownik Polsatu.
Rzecznik Grupy Polsat zdementował jednak te doniesienia i poinformował o aktualnej sytuacji dyrektora programowego.
"Edward Miszczak odpowiada cały czas za kwestie ramówkowe w Telewizji Polsat" – zapewnił Tomasz Matwiejczuk.
Edward Miszczak prezesem TVP? Skomentował doniesienia
Teraz w mediach zrobiło się głośno o możliwym przejściu Edwarda Miszczaka do TVP. Jak podaje "Fakt", niespełna miesiąc temu nazwisko dyrektora programowego Polsatu zaczęło się przewijać pośród potencjalnych kandydatów na stanowisko nowego prezesa Telewizji Polskiej. Głos w sprawie zabrał sam zainteresowany.
"To wszystko ploty" — skomentował dla "Faktu" Edward Miszczak, a do wiadomości dołączył emotkę szerokiego uśmiechu.
Portal Wirtualne Media zapytał eksperta, czy takie rozwiązanie w ogóle wchodzi w grę.
– Jeżeli przyjęty zostanie konserwatywny wariant naprawy mediów, to pan Miszczak może mieć tam szanse na powodzenie. Gdyby jednak nowe władze TVP wybrały wariant bardziej progresywny, to on się do tego nie nadaje, ponieważ - czy chcemy czy nie - jest dziadersem, który nie sprawdził się po przejściu do Polsatu – ocenił prof. Maciej Mrozowski, medioznawca, kierownik Katedry Komunikowania i Mediów na Uniwersytecie SWPS.
Jak zaznaczył, Edward Miszczak "nie nadaje się już do zarządzania, ale mógłby być w TVP konsultantem ds. programowych".
– Gdyby Miszczak miał przenieść do TVP doświadczenia TVN przemnożone przez Polsat, byłoby to nieszczęście dla mediów publicznych – skwitował.
Porażki nowego dyrektora programowego
Edward Miszczak przeszedł z TVN-u do Polsatu na początku 2023 roku. Objął funkcję dyrektora programowego tej telewizji. Wraz z jego pojawieniem się w stacji zaszło wiele zmian, również personalnych. Nie wszystkie spotkały się z dobrym przyjęciem widzów. Najpierw media obiegła informacja o zmianach kadrowych w show "Twoja twarz brzmi znajomo". W efekcie w programie nie ma już Katarzyny Skrzyneckiej, Michała Wiśniewskiego i Piotra Gąsowskiego. Najbardziej kontrowersyjna była jednak decyzja o zwolnieniu Katarzyny Dowbor z show "Nasz nowy dom", który prowadziła przez 10 lat. Niedawno media obiegła również informacja o zdjęciu z anteny "Kabaretu na żywo", co również spotkało się z licznymi głosami niezadowolenia ze strony widzów Polsatu.
Wiele pomysłów na jesienną ramówkę Polsatu okazało się nietrafionych. Chodzi m.in. o format "Temptation Island Polska" prowadzony przez Michała Figurskiego, a także reality-show "The Real Housewives. Żony Warszawy".
Media informują też, że na zagrożonej pozycji znajduje się obecnie "Taniec z Gwiazdami". Jak donosi portal Pudelek, show straciło rentowność, a inwestowanie w format generuje zbyt duże koszty i nie jest opłacalne. Nie udało się pozyskać największych gwiazd, więc poważnie rozważana jest opcja, że nie wróci na antenę.
Czytaj też:
Miszczak odsunięty od obowiązków w Polsacie? Stacja komentuje sensacyjne doniesieniaCzytaj też:
Duże zmiany w popularnym show. Czym zaskoczy Miszczak?