Matan Meir, zginął walcząc z Hamasem w Strefie Gazy. Był producentem wykonawczym bijącego rekordy oglądalności hitu Netfliksa "Fauda". Fabuła serialu skupia się wokół izraelskiego szpiega uwikłanego w spisek terrorystyczny.
Nie żyje producent "Faudy". Serial bije rekordy
Meir został zabity podczas walki z bojownikami Hamasu. Zginął wraz z pięcioma żołnierzami w śmiercionośnej eksplozji. Miał 38 lat.
Do zabójstwa doszło w pobliżu meczetu, w rejonie Beit Hanoun w Strefie Gazy, który znajduje się pod ostrzałem od czasu ataku Hamasu z 7 października, w którym zginęło aż 1400 osób.
Po wybuchu wojny w zeszłym miesiącu, Matan Meir przyłączył się do walki, wstępując do 551. Brygady 697. Batalionu Izraela.
Wyprodukował hit dla Netflix. Zginął w Strefie Gazy
Wiadomość o jego śmierci pojawiła się w oficjalnych mediach społecznościowych serialu "Faudy". W oświadczeniu określono Meir jako "integralnego członka ekipy" i podkreślono, że obsada i ekipa jest "załamana" jego śmiercią.
"Jesteśmy zdruzgotani informacją, że jeden z członków naszej rodziny "Fauda", Matan Meir, zginął w akcji w Gazie. Matan był integralnym członkiem załogi. Obsada i ekipa są załamani tą tragiczną stratą. kondolencje dla rodziny i przyjaciół Matana. Niech jego dusza spoczywa w pokoju" - czytamy w poście na instagramowym profilu serialu.
instagramCzytaj też:
Nie żyje przyjaciółka słynnego piłkarza. Miała zaledwie 29 latCzytaj też:
Bliscy martwią się o Jennifer Aniston. Jest w kiepskim stanie po śmierci Matthew Perry'ego