Wokalistka Dorota Rabczewska, znana jako Doda, ma na swoim koncie kilka nieudanych i głośnych związków. W lipcu 2015 r. piosenkarka zaręczyła się z przedsiębiorcą Emilem Haidarem, z którym spotykała się od końca 2014 r. Jednak już w listopadzie 2015 r. poinformowała o zakończeniu tego związku. Jej kolejnym partnerem był Emil Stępień. Rozwód pary został sfinalizowany w 2021 roku po trzech latach małżeństwa. Zarówno producent filmowy, jak i artystka zostali skazani w związku z groźbami kierowanymi pod adresem Haidara.
Ostatnio Emil Stępień udzielił głośnego wywiadu, w którym poruszył temat byłej żony, Dody. Rozmowa 12 maja trafiła na youtube'owy kanał serwisu Salon24. Stępień opowiedział o tym, jak to małżeństwo wyglądało z jego perspektywy i postawił piosenkarkę w nienajlepszym świetle.
Emil Stępień o Dodzie: Jest osobą bardzo transakcyjną
– W moim odczuciu Dorota Rabczewska jest osobą, która zarządza swoją pozycją towarzyską i swoim interesem, budując to na permanentnej manipulacji ludźmi, instytucjami, w tym sądami, oraz mediami – powiedział Stępień w wywiadzie, dodając, że Doda "nie ma własnego zdania". – Jest osobą bardzo transakcyjną. Dla swoich prywatnych korzyści jest w stanie zaprzedać wszelkie relacje międzyludzkie – stwierdził.
Stępień nawiązał również do relacji Dody z Emilem Haidarem. Producent filmowy opowiedział, że zapytał gwiazdę, dlaczego zgodziła się na zaręczyny z Haidarem. – Mogę zacytować jej odpowiedź? "Chciałam go o********ć na pierścionek". (...) Zacytowałem dosłownie słowo w słowo – powiedział Stępień.
Przywołał również sytuację, która miała wydarzyć się w styczniu 2020 roku. Według jego relacji, Doda kupiła mu bilet do Stanów Zjednoczonych, aby mógł spędzić urodziny ze swoimi przyjaciółmi. – W tym czasie, kiedy ja wyjechałem (...), w moim mieszkaniu, mojej sypialni, pani Dorota w dniu 25 stycznia 2020 roku nie była sama – powiedział Stępień. – Wiem, że zdradzała, bo chwaliła mi się osobiście, pana Radka Majdana. Wiem, że zdradzała również swojego ostatniego partnera – dodał.
Doda publikuje oświadczenie prawnika
W odpowiedzi wokalistka zamieściła na InstaStories obszerne oświadczenie napisane przez jej prawnika. J
"Drodzy Państwo, w imieniu Pani Doroty Rabczewskiej oświadczam, że informacje zawarte w materiale pt. "Rozmowa z Emilem Stępniem. O małżeństwie i sporze z Dodą", są zmanipulowane, nieprawdziwe i zrealizowane z intencją prawdopodobnie zarobku oraz skierowania na siebie uwagi, po czterech latach od rozwodu z powództwa pani Doroty" – czytamy.
"Należy również podkreślić, jak wynika z dokumentacji lekarskiej Pani Doroty Rabczewskiej, Pan Emil Stępień dopuszczał się wobec niej przemocy psychicznej, czego wynikiem była depresja, myśli samobójcze i wieloetapowy, ciężki powrót do zdrowia" – przekazano.
Pojawiło się również nawiązanie do ostatniego partnera Dody, Dariusza Pachuta.
"Były mąż ma sprzymierzeńców w postaci m.in byłego partnera Dariusza Pachuta. Znamiennym jest, że Pan Dariusz Pachut ma sądowy zakaz publicznych wypowiedzi na temat Pani Doroty Rabczewskiej z uwagi na postępowania cywilne i karne w zakresie stalkingu i nękania" – czytamy.
Prawnik zaznacza, że piosenkarka nie będzie osobiście komentować tej sprawy. "Nie pozwoli po raz kolejny zachwiać swoim zdrowiem psychicznym. Przedstawione materiały są dla niej niezwykle krzywdzące (...)" – dodano w oświadczeniu.
Czytaj też:
Doda promuje "cudowne" suplementy. Lekarze oburzeniCzytaj też:
Były mąż bezlitosny dla znanej piosenkarki. To mogło ją zaboleć