„Dziś zostałem wezwany »na dywanik« w TVN” – poinformował niedawno Filip Chajzer.   
                
        
     
                 
                              
          
              
        Tak, efekt owego zawezwania jest dokładnie taki, jak się państwo spodziewają – Fifiego zwolniono. „Powodem jest moja »działalność uliczna«. Moja sonda z Panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych social mediach, oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy” – przekazał były już gospodarz „Dzień dobry TVN”.
Źródło: DoRzeczy.pl
    
                        © ℗ 
                        Materiał chroniony prawem autorskim.
                        Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
            
                         
                           
                Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
 
    
