O swojej decyzji Kossakowski poinformował we wtorek za pośrednictwem Instagrama. "Dziś chcę poinformować o zawieszeniu mojej telewizyjnej aktywności. Decyzję podjąłem z dwóch bardzo ważnych dla mnie powodów" – napisał.
"Po pierwsze, od dłuższego czasu pracuje nad projektem, który już wkrótce będzie wymagał ode mnie pełnej uważności. Po drugie, myślę że po dekadzie pracy w mediach, uczciwym będzie zastanowić się czy nadal mam coś ciekawego do powiedzenia i czy w ogóle nadal chcę to robić. Nie wiem jak długo to potrwa i czy w ogóle wrócę, a zatem, jeżeli to co nazywam,
"Przede wszystkim chciałbym wyrazić wdzięczność widzom. Gdyby nie Wy, nie byłoby programów które prowadziłem, bardzo Wam za to dziękuję. Mam nadzieję, że w zamian dałem Wam wzruszenia, którym czasami zdarzyło się być czymś więcej niż tylko rozrywką. Dziękuje wszystkim ludziom TTV z którymi od pierwszego dnia współtworzyłem stacje. Pamiętam jak nikt w nas nie wierzył. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty, jestem dumny że mogłem być częścią tej niezwykłości. (...) Droga trwa. Do zobaczenia" – czytamy we wpisie.
W centrum zainteresowania
W ostatnim czasie o Kossakowskim głośno było w związku z rozstaniem z inną gwiazdą telewizyjną, podróżniczką Martyną Wojciechowską. Niedługo po ślubie para poinformowała o rozpadzie związku.
Od 2016 Przemysław Kossakowski prowadził kolejne programy dla TTV: "Kossakowski. Być jak…", "Kossakowski. Inicjacja", "Kossakowski. Wtajemniczenie" i "Kossakowski. Nieoczywiste". W 2020 został gospodarzem programu "Down the Road". Za ten program otrzymał nagrodę Lodołamacze 2020 w kategorii "dziennikarz bez barier" i Telekamerę 2021 w kategorii "osobowość telewizyjna". W 2022 został wraz z Barbarą Kurdej-Szatan prowadzącym programu "Project Cupid" w telewizji TTV.
Czytaj też:
Celebryci – hipokryci