Poruszające wyznanie Ewy Krawczyk. "Moje życie to jest cmentarz, kościół i dom"

Poruszające wyznanie Ewy Krawczyk. "Moje życie to jest cmentarz, kościół i dom"

Dodano: 
Ewa Krawczyk
Ewa Krawczyk 
Choć od śmierci Krzysztofa Krawczyka mija prawie pół roku, jego żona wciąż nie może pogodzić się z tym trudnym wydarzeniem.

Ewa Krawczyk udzieliła wywiadu "Super Expressowi". W rozmowie wyjawiła, że nie jest w najlepszej kondycji. Wyznała, że aby funkcjonować, musi przyjmować leki uspokajające. Dodała, że prawie nie wychodzi z domu. Robi to tylko wtedy, gdy jest jakaś wyjątkowa okazja, jak niedawny koncert w Opolu.

– Moje życie to jest cmentarz, kościół i dom, bo tam czuję się najbezpieczniej. Czuję tam obecność Krzysia i wiem, że jest ze mną, wiem, że mnie pilnuje – mówi zasmucona wdowa. Ewa Krawczyk odwiedziła niedawno także warszawski kościół, w którym w 1998 roku brała ślub z Krzysztofem.

"Chodzę w jego zegarku"

Żona zmarłego muzyka wyznała w rozmowie z tabloidem, że przed pójściem spać modli się i prosi męża, by miała spokojną noc. Jak twierdzi, tak właśnie się dzieje i jest to jego zasługa.

Ewa Krawczyk nie potrafi się rozstać z rzeczami ukochanego męża. Jak przyznała, od jego śmierci wszystko jest na swoim miejscu, nic nie zostało wyrzucone ani oddane.

– (...) Nawet chodzę w jego zegarku, żeby przynosił szczęście. Nawet gdy jestem w hotelu, mam ze sobą jego zdjęcia – opowiada.

Premier: Był artystą międzypokoleniowym

Pogrzeb artysty odbył się 10 kwietnia. Wziął w nim udział premier Mateusz Morawiecki. – Krzysztof Krawczyk był artystą międzypokoleniowym. Dla wszystkich będzie to niepowetowana strata, ale głos i piosenki Krzysztofa Krawczyka będą żyły z nami do końca – mówił polityk, w czasie uroczystości w Grotnikach.

– Był wybitnym artystą, z którego emanowała życzliwość do drugiego człowieka. Zawsze mnie to ujmowało. To artysta, który kojarzy się z Polską – dodał premier.

Legenda polskiej muzyki

Krzysztof Krawczyk był jednym z najpopularniejszych polskich piosenkarzy XX i XXI wieku. Muzyk urodził się w 1946 roku. W 1963 wraz z Marianem Lichtmanem, Sławomirem Kowalewskim i Jerzym Krzemińskim założył zespół Trubadurzy – była to jedna z najpopularniejszych grup muzycznych tamtych czasów. Pd 1973 z powodzeniem występował jako artysta solowy. Do jego najbardziej znanych przebojów należą m.in. takie piosenki jak "Mój przyjacielu", "Parostatek", "Bo jesteś ty", "Ostatni raz zatańczysz ze mną" "Trudno tak" czy "Chciałem być".

Muzyk przez lata pozostawał aktywny. Karierę i działalność publiczną zawiesił dopiero w 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa.

Czytaj też:
Niepokojące wieści. Dr Targalski jest w bardzo ciężkim stanie

Źródło: "Super Express"