"Dno. Podziękuję wam przy wyborach". Znana dziennikarka nie wytrzymała

"Dno. Podziękuję wam przy wyborach". Znana dziennikarka nie wytrzymała

Dodano: 
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska Źródło: PAP / Marcin Obara
Karolina Korwin-Piotrowska dołączyła do grona oburzonych decyzją radnych KO ws. prohibicji w Warszawie.

Radni Warszawy zajmowali się w czwartek dwoma projektami uchwał wprowadzającymi nocną prohibicję. Klub Lewicy i Miasto Jest Nasze proponowały prohibicję w godz. 22:00-6:00, a prezydent Warszawy – w godz. 23:00-6:00. Niespodziewanie Rafał Trzaskowski wycofał swój projekt. Ostatecznie radni przyjęli zaproponowane przez klub Koalicji Obywatelskiej stanowisko w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w dwóch dzielnicach – Śródmieściu i Pradze Północ. – To pierwszy sensowny krok i kompromis z tymi radnymi, którzy byli przeciw zakazom – tłumaczył w rozmowie z Onetem Trzaskowski.

W związku ze zwrotem w sprawie nocnej prohibicji w Warszawie ze stanowiska zrezygnował wiceprezydent miasta z ramienia Polski 2050 Jacek Wiśnicki, który zajmował się w ratuszu m.in. sprawami społecznymi oraz współpracą z organizacjami pozarządowymi.

Upadła prohibicja w Warszawie. "Dno", "hańba", "kompromitacja"

"Warszawska Platforma Obywatelska pokazała dziś całej Polsce swoją prawdziwą twarz. Zakpiła z mieszkańców, bezpieczeństwa, policji i wojska oraz medyków. (...) Możemy zadeklarować jedno – my się nie poddajemy i o StopAlkoNocą w Warszawie dalej będziemy walczyć, bo tego chcą mieszkańcy" – zadeklarowało w mediach społecznościowych Miasto Jest Nasze.

facebook

Do sprawy odniosły się również znane osoby.

"Postawa warszawskich radnych PO jest zwyczajnie skandaliczna. Zachowujecie się jak wrogowie Waszego własnego miasta. Wiecie doskonale, jak nocne obostrzenia sprzedaży alkoholu wpływają na ilość wypadków, przestępstw, na kolejki na SOR. Mimo to tępo tkwicie przy fałszywie pojmowanej "wolności", bojąc się o własne dupy i stołki. Nawet nie tłumaczycie ludziom, że postulowane obostrzenie nie dotyczy restauracji i klubów, obejmuje tylko stacje i sklepy. Wiecie czego chcą mieszkańcy, widzieliście konsultacje społeczne. Warszawa Wam za to podziękuje. Hańba" – odgrażał się pisarz Jakub Żulczyk.

facebook

Ostre słowa pod adresem włodarzy stolicy padły także ze strony dziennikarki Karoliny Korwin-Piotrowskiej.

"TO MIASTO POWOLI STAJE SIĘ NIEZDATNĄ DO ŻYCIA PIJANĄ 24 na dobę MELINĄ. Niech mi tylko ktoś powie, że na KO głosuje, że głosować na tych baranów trzeba, to mnie szlag trafi. Dno. Podziękuję wam, radni z KO, przy wyborach. Ale za to wszędzie są tramwaje i można zostać rozjechanym na chodniku przez debila na hulajnodze albo rowerze elektrycznym. To miasto sięga dna" – napisała w poście na Instagramie, oznaczając profil @miasto_warszawa, a także posługując się wulgarnym hasztagiem #wypie****ać.

instagram

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl