Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach są małżeństwem od 2012 r. Córka byłego prezydenta i muzyk świadomie nie zdecydowali się na posiadanie dzieci. W rozmowie z Wirtualną Polską, Kwaśniewska podkreśliła, że pytanie o to, dlaczego podjęła taką decyzję, jest niewłaściwe i jest to jej prywatna sprawa. Z kolei w wywiadzie dla Plejady stwierdziła, że ludzie są różni i każdy ma własną definicję szczęścia. – Niech każdy dokona własnego wyboru i cieszy się swoim szczęściem. Po co narzucać swoją wizję szczęścia innym? – tłumaczyła.
Niedawno kontrowersyjny temat powrócił podczas rozmowy z matką dziennikarki. Jolanta Kwaśniewska gościła w programie "Trójkąt polityczny" w TVP Info. Od dziennikarki usłyszała pytanie, czy "żałuje, że nie jest babcią". Była pierwsza dama chwilę się zawahała przed odpowiedzią, ale ostatecznie wprost przyznała, że "troszkę żałuje". – Chciałabym być babcią, myślę, że to jest fajna funkcja. Ja bym była babcią taką "po bandzie" – dodała. Szybko jednak zaznaczyła, że dużą radość sprawia jej obecnie opieka nad psami córki.
Jolanta Kwaśniewska była przerażona. Myślała, że jej córka spotyka się z Kubą Wojewódzkim
Teraz żona Aleksandra Kwaśniewskiego znowu poruszyła w wywiadzie temat swojej córki. Nie jest tajemnicą, że Kwaśniewscy mają bardzo dobre relacje z Kubą Badachem. W rozmowie ze Światem Gwiazd, Jolanta Kwaśniewska opowiedziała anegdotę z początków związku Aleksandry ze znanym muzykiem. Okazuje się, że była pierwsza dama przez chwilę była przerażona myślą, że jej dziecko związało się z... Kubą Wojewódzkim.
– Kiedy skończyła związek ze swoim poprzednim chłopakiem i często spotykała się w TVN-nie, bo tam pracowała, z Kubą Wojewódzkim. Bardzo fajny facet. Wiem, że radziła się go w pewnych kwestiach. Byliśmy na nartach i moja Oleńka w zamkniętym pokoju: "Kuba, Kuba, Kuba…". Jezu Chryste, Jezu Chryste, chyba moje dziecko jest z Kubą Wojewódzkim! – opowiadała.
– Podziwiam, ale nie wyobrażałam sobie Kuby Wojewódzkiego w roli mojego zięcia. Jak się okazało, o innego Kubę chodziło. Pamiętam, święta wielkanocne i Oleńka mi mówi: "Mamuś ja takiego chłopaka już mam, Kubę Badacha". "Nie znam". "On jest artystą, jest piosenkarzem". Jezu Chryste… – wspominała Jolanta Kwaśniewska.
Czytaj też:
Mąż celebrytki przerwał milczenie. "Nie jestem w stanie udawać"Czytaj też:
Śmierć znanego muzyka. Trzy osoby oskarżone