Jej dziecko zmarło na nowotwór. Stępień: Wykryto u mnie zmiany

Jej dziecko zmarło na nowotwór. Stępień: Wykryto u mnie zmiany

Dodano: 
Magdalena Stępień wspomina zmarłego synka. Jak obchodzi Dzień Wszystkich Świętych?
Magdalena Stępień wspomina zmarłego synka. Jak obchodzi Dzień Wszystkich Świętych? Źródło: Instagram / Magdalena Stępień
Magdalena Stępień podzieliła się niepokojącymi wynikami swoich badań. Celebrytkę czeka teraz diagnostyka.

Oliwier Rzeźniczak, roczny synek – znanej z programu "Top Model" modelki pochodzącej z Oleśnicy – Magdy Stępień i piłkarza Jakuba Rzeźniczaka, zmarł pod koniec lipca 2022 roku po długiej walce ze złośliwym nowotworem. Chłopiec przebywał na leczeniu w Izraelu, jednak lekarze okazali się w jego przypadku bezsilni. Ojciec dziecka od początku krytykował pomysł leczenia chłopca poza granicami naszego kraju, twierdząc, że w Polsce ma najlepszą opiekę.

Po tym tragicznym wydarzeniu celebrytka przez dłuższy czas nie udzielała żadnych komentarzy, zniknęła też z mediów społecznościowych. W pierwszym poście na Instagramie po śmierci dziecka, we wrześniu 2022 roku, wyznała, że "jednego dnia straciła wszystko" i czuje "wewnętrzną pustkę".

Niepokojące wieści o Magdalenie Stępień. "Badania wykazały zmiany"

Magdalena Stępień zorganizowała ostatnio na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi, czyli tzw. Q&A. Niespodziewanie wyznała, że "ostatnie dni były trudne", a powodem jej złego samopoczucia były niepokojące wyniki badań.

"Badania, które wykonałam, wykazały zmiany. Troszkę mnie to przytłoczyło. Na tę chwilę mówi się, że są łagodne. Ale wszystko wyjdzie w czasie. Czeka mnie daleka diagnostyka. Ale wierzę, że będzie dobrze. Niestety na pewne kwestie w życiu nie mamy wpływu" – napisała.

"Stres, którego doświadczyłam, gdzieś musiał się odłożyć. Ale mam pozytywne nastawienie. Jestem wdzięczna klinice, w której wykonałam badania, bo to dzięki nim mam świadomość, co się dzieje z moim organizmem, nie mając żadnych objawów" – dodała.

Celebrytka jednocześnie zachęciła swoich obserwatorów do regularnych badań.

"Morfologia, CRP, OB. Teraz zrobiłam również markery nowotworowe plus USG jamy brzusznej i piersi" – wyliczała.

Czytaj też:
Kate i William "przechodzą przez piekło". Szokujące słowa przyjaciółki pary
Czytaj też:
Gwiazda wyrzucona ze znanego show TVP. Szokujące, jak ją potraktowano

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram