Marianna Schreiber, prywatnie żona posła PiS, zyskała sławę w przestrzeni publicznej za sprawą głośnego występu w programie "Top Model". Wielokrotnie pojawiała się w nagłówkach portali plotkarskich za sprawą swojej działalności jako aktywistka, kontrowersyjnych wypowiedzi czy osobliwej politycznej aktywności. Na jej profilu na Instagramie można znaleźć wiele przemyśleń dotyczących kwestii społecznych i obyczajowych.
Pod koniec października założycielka partii "Mam dość!" mówiła o potrzebie zdelegalizowania walk freakfightowych. Zorganizowała nawet kampanię przeciwko Clout MMA na X, wysyłając do prezydenta Płocka podanie, w którym poprosiła o powstrzymanie "jawnej promocji patologii". Jak dodała, "ta impreza ośmiesza miasto". Szybko jednak zmieniła zdanie. Podpisała kontrakt z Clout MMA i pod koniec grudnia 2023 roku stanęła do walki z dziennikarką Moniką Laskowską, którą wygrała. Teraz ma zmierzyć się na ringu z jedną z najbardziej znanych "patoinfluencerek". Clout MMA poinformowało, że już 9 marca Marianna Schreiber stanie do walki z Małgorzatą Zwierzyńską, czyli "Gohą Magical". Walka odbędzie się w Atlas Arenie w Łodzi.
Schreiber uderzona w twarz na konferencji prasowej Clout MMA
Podczas konferencji prasowej przed walką doszło do szokujących scen. Najpierw Schreiber poprosiła o odśpiewanie "sto lat" dla swojej przeciwniczki, zaznaczając, że "kto nie wstanie, ten z policji". Później wdała się w ostrą wymianę zdań z jedną z bohaterek programu "Królowe życia", co zakończyło się aktem przemocy.
Katarzyna Alexander, znana jako "Laluna" od dwóch lat walczy we freakfightach zarzuciła żonie posła PiS hipokryzję. – Zajmij stołek w Sejmie obok swojego męża, robisz mu wstyd i swojej rodzinie. Rozje***aś jego pierwsze małżeństwo, stajesz za ludźmi, którzy odbywają karę więzienia za znęcanie się nad kobietami. To ty jesteś największą patologią we freakfightach – oceniła.
Schreiber odpowiedział, żeby "na nią nie pluła, bo jeszcze zarazi ją HIV-em", w reakcji na co "Laluna" uderzyła ją w twarz.
"Wczoraj miałam chyba najcięższy dzień w federacji @cloutmma nie ze względu na poziom przeciwników ale ze względu na ich liczbę. Ja rozumiem, że są pewne rzeczy których nie można akceptować. (...) Jeżeli ja jestem atakowana przez kilka osób na raz (6 osób w tym jedna uderzająca mnie na wizji i druga sugerująca, że mnie zgwałci) – w tym nawet przez samego włodarza to coś jest nie tak" – odniosła się do sprawy Schreiber.
"Jaka kwota jest tego warta?". Mocne komentarze ws. decyzji żony posła PiS
Ostatnie decyzje Marianny Schreiber są głośno komentowane w sieci. Internauci dziwią się, że kobieta angażuje się w tego typu przedsięwzięcia, szargając nie tylko własny wizerunek, ale również swojego męża i córki.
"Ile płacą za te walki, że się to opłaca nawet kosztem rodziny? Bo dziecko nie będzie mieć lekko w szkole a mąż może nie skusić wyborców taką pierwszą damą Bydgoszczy. Jaka kwota jest tego warta. Twarzy i godności nie tylko własnej" – zauważa na X kataryna.
"Ile by nie płacili... Jakiekolwiek pieniądze są warte takiego poniżenia i idiotyzmu?" – odpowiada jej dziennikarka Wirtualnej Polski Żaneta Gotowalska-Wróblewska.
"W gruncie rzeczy niewiele zmieniło się od czasów starożytnych. Taka arena"; "Gdyby to się nie oglądało, to by tego nie było. Ubolewam, ale sami – jako społeczeństwo – jesteśmy sobie winni"; "Zawsze chodziło o atencję. A nie mając nic do ciekawego do powiedzenia, można ją utrzymywać tylko w taki sposób"; "To nie pieniądze, to kompleksy i chęć bycia zauważonym za wszelką cenę, powszechne było jest i będzie" – czytamy w innych komentarzach.
Czytaj też:
Marianna Schreiber ucieka z Polski. "Czuję się jak Maria Skłodowska-Curie"Czytaj też:
Ostatnie "Wiadomości" starej ekipy. TVP żąda zapłaty od TV Republika