Marianna Schreiber zrobiła to na konferencji Clout MMA. "Jak nisko trzeba upaść"

Marianna Schreiber zrobiła to na konferencji Clout MMA. "Jak nisko trzeba upaść"

Dodano: 
Marianna Schreiber
Marianna Schreiber Źródło:PAP / Rafał Guz
Mariana Schreiber pojawiła się na konferencji Clout MMA, gdzie ogłosiła się królową. Fani nie mają litości.

Marianna Schreiber, prywatnie żona posła PiS, zyskała sławę w przestrzeni publicznej za sprawą głośnego występu w programie "Top Model". Wielokrotnie pojawiała się w nagłówkach portali plotkarskich za sprawą swojej działalności jako aktywistka, kontrowersyjnych wypowiedzi czy osobliwej politycznej aktywności. Na jej profilu na Instagramie można znaleźć wiele przemyśleń dotyczących kwestii społecznych i obyczajowych.

Pod koniec października założycielka partii "Mam dość!" mówiła o potrzebie zdelegalizowania walk freak fightowych. Zorganizowała nawet kampanię przeciwko Clout MMA na X, wysyłając do prezydenta Płocka podanie, w którym poprosiła o powstrzymanie "jawnej promocji patologii". Jak dodała, "ta impreza ośmiesza miasto".

Marianna Schreiber stanie do walki w ramach Clout MMA

Nic dziwnego, że fani Marianny Schreiber nie mogą wyjść ze zdziwienia po jej najnowszej deklaracji. 13 grudnia wieczorem na oficjalnym profilu federacji Lexy Chaplin i Sławomira Peszki, Clout MMA, pojawiła się zapowiedź jej walki z dziennikarką Moniką Laskowską, która odbędzie się 29 grudnia.

Schreiber wprost przyznała, że, przyjmując ofertę Clout MMA, kierowała się głównie kwestiami materialnymi.

"Na pewno istotnym elementem (chyba tak jak dla wszystkich zawodników) jest czynnik finansowy, który spowodował, że zaczęłam o tym w ogóle myśleć na poważnie i który wydaje mi się mógł przeważyć. Byłabym hipokrytką, gdybym o tym nie wspomniała. Na pewno jednak rzeczą, która daje mi motywację do treningów i samej walki jest to, że naprawdę polubiłam ten sport i chciałabym się w nim sprawdzić w formule zawodniczej" – stwierdziła.

Żona posła PiS ogłosiła się królową ringu. Komentarze fanów są bezlitosne

Celebrytka zasugerowała również, że, swoim występem, podniesie rangę tego typu wydarzeń. Teraz pojawiła się na konferencji prasowej zorganizowanej przed planowaną na jutro walką. Przyjęła koronę i symbolicznie koronowała się na królową freak fightów.

W koronie na głowie zwróciła się też do swoich fanów, zapewniając ich, że wyznawane przez nią wartości, takie jak: rodzina, Bóg, honor, ojczyzna i hasło "murem za polskim mundurem", pozostają niezmienne.

– To się nie zmieni niezależnie od tego, czy będę dzisiaj stała w bluzce w tęczowych kolorach, czy będę się biła z Moniką, czy będę robiła cokolwiek innego. To się nie zmieni, bo to się po prostu ma w sercu – podkreślała.

Entuzjazmu Schreiber nie podzielili komentujący wpisy na jej Instagramie internauci. Trudno było znaleźć tam jakikolwiek pozytywny komentarz do działań celebrytki.

"Nie do wiary, jak potrzebujesz atencji i wychwalania pod niebiosa"; "Trzeba mieć tupet"; "Jaka królowa, skoro jeszcze jednej walki nie stoczyłaś"; "Jak nisko trzeba upaść, aby mieć swoje 5 minut"; "Królowa kiczu" – to tylko niektóre z opinii.

Czytaj też:
Żona posła PiS będzie się bić w Clout MMA. Jej rywalką znana dziennikarka. Co nią kierowało?
Czytaj też:
Rewolucja w popularnym programie. Znika większość jurorów

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram