W środę 29 listopada Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił pozew złożony przez Mariusza Maxa Kolonko przeciwko spółce zarządzającej serwisem społecznościowym Wykop. Dziennikarz musi teraz pokryć 5,4 tys. zł kosztów procesu. Kolonko zarzucał Wykopowi nielegalne kopiowanie jego nagrań i domagał się zadośćuczynienia w wysokości 200 tys. zł za naruszenie jego praw autorskich i dóbr osobistych.
prezes i współwłaściciel Wykopu Michał Białek twierdził z kolei w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że w serwisie Wykop.pl nie ma możliwości dodawania treści audiowizualnych.
Mariusz Max Kolonko przegrał w sądzie z Wykopem. Napisał, co myśli o wyroku
W mediach społecznościowych Mariusza Maxa Kolonko pojawił się długi wpis, w którym odnosi się on do decyzji sądu. Padły w nim mocne słowa pod adresem portalu Wykop. Dziennikarz zamieścił na X również pierwszą stronę decyzji sądu, a także fragment oświadczenia majątkowego sędziego orzekającego w tej sprawie.
"Sędzia z #Poznan Adam Zapłata po 4 latach pierdzenia w stołek oddalił mój pozew przeciwko ob. Białek Michał i Wykop – nielegalne kopiowanie i kolportowanie po sieci całej biblioteki filmowej MaxTVGO.com oczernianie, szkalowanie, zorganizowany trolling przeciwko mojej osobie w okresie wyborczym przez du*ka gów****ego 'portalu' który jest fabryką hejtu zatruwającego cały polski internet" – napisał.
Dziennikarz zapowiedział, że nie zostawi tej sprawy i m.in. skieruje do Prokuratury Krajowej zawiadomienie "o możliwości wymierzenia prawa i sprawiedliwości podmiotom zaangażowanym w to bezprawie w sposób dotkliwy przy pierwszej nadarzającej się okazji".
"W mediach doszło do unicestwienia wolności słowa, czego przykładem jest likwidacja największych i najpopularniejszych kont polskiego dziennikarza z Facebook, YouTube, zastąpionych kampanią bezkarnego oczerniania, szkalowania i likwidowania mojego życiowego dorobku przez usłużne juncie warszafki media na skalę niemającą precedensu w historii cywilizacji zachodniej" – ocenił.
twitterCzytaj też:
Wymiana na ważnym stanowisku w Polsacie. "Szykuje się zmiana narracji"Czytaj też:
Nowe ustalenia ws. śmierci celebryty. "Uklęknął i prosił, żeby zawiózł go do szpitala"