Natalia Janoszek powraca w nowym show. "Zdesperowana, pozbawiona talentu patocelbra"

Natalia Janoszek powraca w nowym show. "Zdesperowana, pozbawiona talentu patocelbra"

Dodano: 
Natalia Janoszek
Natalia Janoszek Źródło: PAP / Andrzej Lange
Skompromitowana Natalia Janoszek otrzymała angaż w nowym reality show Playera. Ostry komentarz dziennikarki.

Natalia Janoszek kilka lat temu zyskała status celebrytki w polskim show biznesie. Opowiadała w różnych mediach, że jest gwiazdą wielkich indyjskich produkcji filmowych i robi prawdziwą karierę w Bollywood. Szybko zaczęła na tym korzystać. Pojawiała się w programach rozrywkowych, takich jak "Taniec z gwiazdami" czy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", brylowała również w śniadaniówkach różnych stacji i na portalach rozrywkowych.

Celebrytka zmyśliła swoją karierę. Stanowski ujawnił jej kłamstwa

Jej kariera miała się dobrze do czasu, aż postanowił się jej przyjrzeć Krzysztof Stanowski – jeden z założycieli Kanału Sportowego. W programie "Dziennikarskie Zero" ujawnił, że celebrytka zwyczajnie zmyśliła swoje wielkie sukcesy w Bollywood, a jej dokonania nie mają potwierdzenia w rzeczywistości.

Efekty pracy dziennikarza doprowadziły m.in. do tego, że notka o celebrytce zniknęła z Wikipedii. Janoszek popadła też w niełaskę dziennikarzy niektórych mediów, którzy czuli się przez nią oszukani.

Natalia Janoszek powraca w reality show. Korwin-Piotrowska: Patocelebra

W ostatnich dniach media obiegła informacja o wielkim powrocie Natalii Janoszek. Z pomocą przyszedł jej Player, na którym możemy zobaczyć produkcje TVN-u. Platforma zapowiedziała nowy format typu reality show, tym razem z udziałem skandalistek, wśród których znalazła się jeszcze m.in. Aneta Glam.

W rozmowie z Pudelkiem, decyzję Playera w mocnych słowach skomentowała była dziennikarka TVN Karolina Korwin-Piotrowska.

– Na początku myślałam, ze to dowcip, ze ktoś mnie wkręca, okazało się, że nie. W obliczu kryzysu telewizji, kiedy jej odbiorcy szukają rozrywki gdzie indziej, głównie w sieci i w serwisach streamingowych, bądź przestają oglądać to medium, ewentualnie wymierają, trzeba się łapać patocelebrytow, by przeżyć. Tonący chwyta się brzydko i desperacko, ale w obliczu kryzysu, to zrozumiały ruch, trzeba sięgać głębiej, niżej, poniżej dna, bo tylko to może zagwarantować oglądalność i chore zainteresowanie innych mediów – oceniła, nie gryząc się w język.

Jak dodała dziennikarka, będzie unikała produktów firm, które znajdą się wśród sponsorów tego projektu. Zastanawiała się również, jakie będą tłumaczenia w związku z realizacją reality show.

– (...) Jak to będą próbowali jego "twórcy" uzasadnić, czy jako "eksperyment psychologiczny", "eksperyment socjologiczny" czy może "cyrk obwoźny". W cyrkach powoli rezygnuje się z dzikich zwierząt, ich miejsce zajmuje zdesperowana, pozbawiona jakiegokolwiek talentu, poza pokazywaniem siebie, patocelebra, w przeciwieństwie do dzikich zwierząt, na własne życzenie robiąca dosłownie wszystko dla uwagi i ochłapów rzucanych przez włodarzy medialnych oraz lajków przez spragnioną krwi i głupoty publiczność. Czemu ma służyć taki program? Poza zarabianiem pieniędzy bazując na najniższych instynktach? – pytała.

Czytaj też:
Gwiazda "Janosika" ma nawrót choroby. "Moje życie to koszmar"
Czytaj też:
Czołowa gwiazda TVP info przerywa milczenie. Jaka będzie jej przyszłość?

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pudelek.pl