"Listonosz by się śmiał w kułak". Znany muzyk o swojej emeryturze

"Listonosz by się śmiał w kułak". Znany muzyk o swojej emeryturze

Dodano: 
Krzysztof Cugowski podczas koncertu
Krzysztof Cugowski podczas koncertu Źródło: PAP / Krzysztof Świderski
Krzysztof Cugowski zdradził, jaką obecnie trzymuje emeryturę. Muzyk pokusił się o gorzki żart.

W opublikowanym w tym tygodniu komunikacie ZUS podkreślił, że obecnie przeciętna emerytura w Polsce to prawie dwukrotność emerytury minimalnej. Przypomnijmy, że od marca wynosi ona 1780,96 zł brutto.W porównaniu z poprzednim rokiem średnia wysokość świadczenia emerytalnego wzrosła o 16,1 proc. Według ZUS, na koniec marca 2024 liczba osób objętych ubezpieczeniem emerytalno-rentowym wynosiła 16,2 mln.

Tymczasem Polska 2050 chce rewolucyjnych zmian w emeryturach. Według nowych przepisów osoby, które po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego zdecydowałaby się pracować dłużej, otrzymałyby dodatkowe środki na emeryturze. Kolejną propozycją jest możliwość otrzymywania trzynastej emerytury przez osoby pracujące.

Emerytura Krzysztofa Cugowskiego. "Listonosz by się śmiał w kułak"

Na wysokość swoich świadczeń emerytalnych często narzekają polscy artyści. Temat emerytur gwiazd stał się w ostatnim czasie bardzo popularny. Większość aktorów czy muzyków ma niską emeryturę z racji braku umowy o pracę. Wielu z nich decyduje się więc na kontynuowanie działalności, pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego.

Frontman Budki Suflera pobiera świadczenie już od 9 lat. W 2018 roku w rozmowie z "Na żywo" Krzysztof Cugowski wyjawił, że dostaje "tysiąc złotych z kawałkiem". Do tematu wraca w książce "Śpiewanie mnie nie męczy – Cugowski rozmawia z Sierockim".

"Wszyscy, którzy się tym, czyli graniem, parali w PRL-u, mają tak samo. Ten zawód przecież nie istniał!" – czytamy w wywiadzie.

"Ci, którzy byli na etatach w teatrach albo operetkach, to teraz mają w porządku, choć oczywiście też bez szału. Ale ja z dumą jednak pragnę poinformować, że po różnych rewaloryzacjach mam już 1700 złotych proszę państwa i tylko się cieszę, że mi tej emerytury nie przynosi listonosz, bo by się zapewne naigrywał i śmiał w kułak" – dodaje muzyk.

Cugowski przyznał jednocześnie, że na swojej muzyce zarabia "przeciętnie lepiej niż większość ludzi". – Ale to nie jest tak, że zrobiłem na tym furę pieniędzy i koniec. Gdybym w Ameryce miał tylko jedną popularną piosenkę, nigdy nie musiałbym się martwić o pieniądze, ale u nas wszystko wygląda inaczej – wyjaśnił.

Czytaj też:
Taką emeryturę będzie miał gwiazdor disco polo. "Co miesiąc opłacam składkę"
Czytaj też:
Znana aktorka grzmi po samobójstwie nastolatki. "Chory świat"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Pudelek.pl