Znana m.in. z "Plotkary", "Buffy: Postrach wampirów" czy "Euro Trip", Michelle Trachtenberg zmarła w wieku 39 lat. Jej śmierć była wstrząsem dla wielu gwiazd Hollywood i fanów. Ciało aktorki zostało znalezione w jej mieszkaniu w Nowym Jorku. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.
Nie żyje Michelle Trachtenberg. Gwiazda "Plotkary" miała 39 lat
Od dłuższego czasu spekulowano, że Trachtenberg mierzy się z problemami ze zdrowiem, w ciągu kilku miesięcy mocno straciła na wadze. Sama zapewniała jednak, że nic jej nie dolega. Według nieoficjalnych doniesień ABC News, problemy zdrowotne gwiazdy "Plotkary" mogły być związane z niedawnym przeszczepem wątroby.
Wiele amerykańskich gwiazd opublikowało już wspomnienia związane z aktorką. Nie mogą uwierzyć w jej śmierć. Najbardziej przeżyli to koledzy z planu "Plotkary". W samych ciepłych słowach wspominają oni pracę z Trachtenberg.
"Wszystko, co robiła, robiła na 200 procent. Z żartów zawsze śmiała się całą sobą, stawiała czoła autorytetom, gdy czuła, że coś jest nie tak. Bardzo zależało jej na pracy, była dumna z bycia częścią tej społeczności i branży, choć czasami mogło to być bolesne. Była zaciekle lojalna wobec swoich przyjaciół i odważnie walczyła o tych, których kochała. Była wielka, odważna i zawsze była sobą (...) Czas mija. Przyjmujesz za pewnik, że masz szansę zobaczyć starego przyjaciela. Parafrazując, prawdziwe tragedie w życiu to te, które zaskakują cię w zwykły wtorek. Trzymaj się tych, których kochasz i kochałeś" – napisała Blake Lively, wcielająca się w rolę Sereny van der Woodsen.
"Michelle była jedyna w swoim rodzaju. Pamiętam, jak weszła na plan po raz pierwszy i po prostu dała czadu. Była siłą natury, po prostu tak bezapelacyjnie zabawna i magnetyczna... wspominam te lata z wielkim uśmiechem. Straszna strata. Kocham Cię" – czytamy we wpisie Chace'a Crawforda, odtwórcy roli Nate’a Archibalda.