Przed startem jesiennej ramówki Telewizji Polskiej, w mediach piętrzyły się spekulacje na temat przyszłości Marty Manowskiej w mediach publicznych. Wiadomo już, że prezenterka została w TVP. Pozostanie prowadzącą m.in. programu "Rolnik szuka żony". Format polega, przede wszystkim, na znalezieniu partnerów dla uczestników, ale poruszane są w nim również codzienne problemy i zmagania polskich rolników. Premierowy odcinek 11. serii pokazano w niedzielę. Po jego emisji w mediach społecznościowych TVP pojawił się niespodziewany komunikat.
Komunikat TVP po emisji "Rolnik szuka żony". Wyjaśnienia dla widzów
Na facebookowym profilu "Rolnik szuka żony TVP" pojawiło się oświadczenie, w którym Telewizja Polska odnosi się do sytuacji powodziowej w naszym kraju. Wielka woda dotknęła również rodzinę byłej uczestniczki programu — Anny Bardowskiej. W komunikacie wyjaśniono, że odcinek, który widzowie obejrzeli w niedzielę, był nagrywany latem i w żaden sposób nie oddaje dzisiejszych okoliczności. Produkcja programu przekazała również wyrazy wsparcia dla rolników zmagających się z żywiołem.
"Kochani! Nagrywając ten odcinek latem, nawet nie przyszło nam do głowy, co będzie się działo, kiedy będzie emitowany. Nasze myśli i serca są teraz ze wszystkimi walczącymi w tej chwili z rozszalałym żywiołem o zdrowie i życie swoje i bliskich, o domy, dorobek całego życia. Szczególnie też łączymy się w obliczu tej tragedii z Rolnikami, którzy robią wszystko, by ratować gospodarstwa i życie zwierząt. Bądźcie silni!" — czytamy w oświadczeniu.
Stan klęski żywiołowej
Sytuacja powodziowa w Polsce jest dramatyczna. Woda zalewa kolejne miasta, dewastując budynki. W internecie pełno jest szokujących nagrań dokumentujących skalę zniszczeń.
"Po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zleciłem przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej" – poinformował w niedzielę na platformie X premier Donald Tusk.
Szef rządu zlecił ministrowi finansów przygotowanie środków na pomoc doraźną i usuwanie skutków powodzi. Minister ds. Unii Europejskiej ma z kolei wystąpić o pomoc europejską. "Nie zostawimy nikogo samemu sobie. Ministra obrony poprosiłem o skierowanie na tereny zagrożone dodatkowych sił" – podkreślił premier.
Czytaj też:
Celebrytka wróciła do Polski. "Brat całkowicie zalany, mama też..."Czytaj też:
Znany prezenter odcięty od matki. "Nie wiem, jak się do niej dostać"