W środę wieczorem na profilu Macieja Dowbora na Instagramie pojawiła się zaskakująca informacja. Dziennikarz niespodziewanie poinformował, że kończy współpracę z Telewizją Polsat. "Z tą decyzją biłem się od kilku a nawet kilkunastu miesięcy. Była ona jedną z najtrudniejszych w moim zawodowym życiu!" – napisał Dowbor w oświadczeniu. Z informacji przekazanych przez dziennikarza wynika, że swoją decyzję przekazał przełożonym tego samego dnia.
Maciej Dowbor odchodzi z Polsatu. Podał powód
W dalszej części swojego wpisu Dowbor wyjaśnił, że "nic złego się nie stało, nie ma i nie miał żadnych pretensji, żali ani otwartych konfliktów".
"Po prostu coś się we mnie wypaliło. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. A ja uznałem, że to jest ten moment, kiedy mogę odejść na własnych zasadach, zostawiając po sobie, mam nadzieję, fajne projekty i dobre wspomnienia…" – wyjaśnił.
Przypominając, że ze stacją związany był blisko 20 lat, Dowbor napisał, że był to fantastyczny czas, który go ukształtował i w ogromnej mierze zawodowo stworzył. "Otrzymałem mnóstwo szans rozwoju, robiłem rzeczy, o których wcześniej bym nie marzył! Dziesiątki programów, setki odcinków, niezliczone koncerty i inne wydarzenia sceniczne – sam sobie tego zazdroszczę! Spotkałem masę wspaniałych ludzi, w tym także osoby, które dziś z pełną odpowiedzialnością mogę nazywać przyjaciółmi! Dziękuję Wam wszystkim za ten niesamowity czas! No i przede wszystkim dziękuje Wam Drodzy Widzowie, za to, że przez tyle lat byliście ze mną!" – czytamy.
Jak poinformował, na razie robi sobie przerwę od mediów. "A co będzie dalej?! Czas pokaże! Póki co chce celebrować wakacje z moją rodziną, po raz pierwszy od wielu lat nie na planie!" – skwitował.
Zaskakująca decyzja Dowbora. Koledzy są w szoku
Koledzy z branży są zszokowani decyzją prezentera. Pod jego postem pojawiło się wiele komentarzy. Z całą pewnością Dowbor może liczyć w tej kwestii na wsparcie żony. "Kochanie. Pamiętaj. Jestem z Tobą. Wspieram Cię w każdej Twojej decyzji. Zawsze!" – zapewniła go publicznie Joanna Koroniewska.
"Bardzo to rozumiem. Też odszedłem z telewizji (Polsat także) na własną prośbę. Trzeba słuchać swojego organizmu. Ludzie telewizji rzadko sami z siebie porzucają występowanie przed kamerą. To naprawdę odważna decyzja i moim zdaniem zapowiedź jeszcze ciekawszego etapu Twojego życia. I też widać, że nie jesteś uzależniony od pieniędzy" – napisał Mariusz Szczygieł.
"Czytam… i czytam … i do końca miałam nadzieję, że napiszesz że to jednak żart… aż zdążyłam sprawdzić czy nie ma dziś prima aprilis … Maćku – uwielbiam za całokształt twórczości do końca świata i jeden dzień dłużej" – skomentowała Marcelina Zawadzka.
"To jedna z ostatnich wiadomości, której się spodziewałam… powodzenia" – przyznała Paulina Chylewska, która niedawno przeszła z Polsatu do TVP.
"Szanuję" – napisała z kolei krótko Agnieszka Woźniak-Starak.
O emocjonalny komentarz pokusił się Krzysztof Ibisz, który wiele lat współpracował z Maciejem Dowborem.
"Hej Maćku, z kim się będę teraz przekomarzał? Kto będzie chciał mnie wygryźć i zastąpić? (jak zawsze żartujemy). Kto będzie czekał gotowy w bufecie Tańca z Gwiazdami w garniturze, gdybym nagle nie dojechał… Kto będzie podjadał w garderobach jeżyki oczywiście classics. Nie rób mi tego. Tyle wspólnych emocji, stresów i mega radości w setkach programów na żywo. Kto zrozumie lepiej prezentera jak drugi prezenter. Ehh… Powodzenia dokądkolwiek zmierzasz" – czytamy w jego wpisie.
Czytaj też:
To on poprowadzi kultowe show TVP. Zdjęcia już ruszyłyCzytaj też:
Znany prezenter z nową fuchą w TVP. Dostanie własny program