Beata Tyszkiewicz zniknęła z mediów sześć lat temu, po rozległym zawale serca. Wcześniej "pierwszą damę polskiego kina" mogliśmy oglądać w roli jurorki kultowego programu "Taniec z Gwiazdami". W sierpniu tego roku Beata Tyszkiewicz skończyła 80 lat. Z tej okazji życzenia złożył jej sam prezydent Andrzej Duda.
Od czasu, gdy aktorka wycofała się z przestrzeni publicznej, media rozpisują się o stanie jej zdrowia.
Stan zdrowia Beaty Tyszkiewicz. Córka ucina plotki
Z niektórych doniesień wynikało, że jest bardzo źle, a gwiazda wymaga wręcz całodobowej opieki.
Kilka miesięcy temu, tuż przed Wielkanocą, córka Beaty Tyszkiewicz i Andrzeja Wajdy, Karolina Wajda, poinformowała, że od trzech lat sytuacja zdrowotna jej mamy jest stabilna, a wszystkie informacje o tym, że jest inaczej, to jedynie poszukiwanie sensacyjnych tematów przez portale plotkarskie.
Przyznała, że aktorka mieszka z gosposią, a córki odwiedzają ją regularnie.
Pierwsza dama polskiego kina wraca do pracy
Fanów Beaty Tyszkiewicz czeka niedługo wielka niespodzianka. Jak informuje portal Świat Gwiazd, aktorka wróciła do pracy przy filmie.
"Beata Tyszkiewicz ma pojawić się w nowym filmie i po długiej przerwie zdecydowała się przyjąć ofertę. Będzie to produkcja animowana, gdzie zgodziła się użyczyć głosu jednej z postaci. Roboczy tytuł animacji brzmi "Na mój pogrzeb w czerwonej sukni przyjdź" - przekazał informator serwisu.
"Beata nie ukrywa, że bardzo się cieszy na tę współpracę i jest jej ukłon w stronę fanów, którzy są już mocno stęsknieni. Nie wyklucza, że może być to jednak jej ostatnia tego typu współpraca" - dodaje źródło.
Czytaj też:
Nie odpisał na ostatnią wiadomość od Jana Nowickiego. "Miałem do siebie żal"Czytaj też:
Ewa Błaszczyk wywiezie córkę w śpiączce z Polski? "Zanim odejdę, zawiozę tam Olę"