O liderze zespołu Kult było głośno w ostatnich dniach z powodu jego niedyspozycji podczas koncertu w Zielonej Górze. W trakcie występu fani zaczęli opuszczać wydarzenie. Według relacji widzów, Kazik Staszewski śpiewał niewyraźnie i bełkotał. Media społecznościowe obiegły nagrania z imprezy. – Kazik w pewnym momencie zapytał gitarzystę, czy zagrają piosenkę o "dzieciach". Chodziło o "Gdy nie ma dzieci", a zagrali ją dwie piosenki wcześniej. Ludzie ustawiają się do wyjścia. Wieczór już nie będzie dobry – relacjonował słuchacz.
Stan zdrowia Kazika. Artysta wydał oświadczenie
W czwartek artysta zamieścił w mediach społecznościowych dwa wpisy, z których wynikało, że jego stan zdrowia wyraźnie się pogorszył. W pierwszym poście Staszewski napisał, że przeszedł zabieg usunięcia wyrostka, który prawdopodobnie wykonano źle i czeka go kolejna operacja.
Teraz muzyk postanowił sprostować tę informację.
"Jeśli o zdrowie moje chodzi. Chciałbym sprostować, że moje obecne dolegliwości wyniknęły z zaniedbania jakie poczyniłem a nie z powodu nieprawidłowo wykonanego zabiegu usunięcia wyrostka. Parę dni temu moje flaki były tak nieczytelne i dalekie od przejrzystości, że na skutek słabości hiszpańskiego doszło do nieporozumienia. Zabieg – powtarzam – został wykonany prawidłowo co dotarło do mnie jak zacząłem to i owo kojarzyć o co na ojomie niełatwo" – przekazał Kazik Staszewski.
"To co się wydarzyło w moim życiu w ciągu ostatnich 10 dni było jeszcze wtedy kompletnie nie do wyobrażenia" – dodał w innym poście.
Lider zespołu Kult w szpitalu. Zespół podał nowe informacje
Nowe oświadczenie w sprawie stanu zdrowia swojego lidera przekazał również zespół Kult.
"Drodzy, z ogromną radością i wdzięcznością dzielimy się z Wami dobrą wiadomością – stan zdrowia Kazika powoli, ale systematycznie się poprawia. Wszystko wskazuje na to, że operacja nie będzie jednak konieczna. Kazik został już przeniesiony z OIOM-u na zwykłą salę, co jest dla nas bardzo budującym sygnałem" – czytamy w komunikacie.
"Od wczoraj może już samodzielnie pić wodę, a także zaczyna wstawać z łóżka. Od jutra zaplanowane są pierwsze lekkie posiłki. Te drobne, ale jakże ważne postępy napełniają nas ogromną nadzieją na jego powrót do pełni sił. Na ten moment lekarze nie są jeszcze w stanie określić, jak długo potrwa jego pobyt w szpitalu na Teneryfie, ale wierzymy, że każdy kolejny dzień będzie przynosił dalszą poprawę. W imieniu Kazika z całego serca dziękujemy Wam za tak liczne wyrazy troski, wsparcia i dobre myśli. Są dla nas wszystkich ogromnym wzmocnieniem" – dodał zespół.
facebookCzytaj też:
Wpis polskiego premiera rozbił bank na X. Ujawniono wynikiCzytaj też:
Polski astronauta oskarża Kanał Zero. "Proszę nie dezinformować"
