"Nie mogę już tego znieść". Były książę prosił Epsteina o pomoc

"Nie mogę już tego znieść". Były książę prosił Epsteina o pomoc

Dodano: 
Książę Andrzej
Książę Andrzej Źródło: PAP/EPA / Andy Rain
Z udostępnionej korespondencji Epsteina wynika, że były książę Yorku prosił go o pomoc w oczyszczeniu imienia.

Po aferze związanej ze znajomością z przestępcą seksualnym Jeffrey'em Epsteinem, młodszy brat króla Karola III książę Andrzej zrzekł się tytułów królewskich, choć wciąż zaprzeczał stawianym mu zarzutom. "W rozmowie z Królem oraz moją bliższą i dalszą rodziną doszliśmy do wniosku, że ciągłe oskarżenia pod moim adresem odwracają uwagę od pracy Jego Królewskiej Mości i Rodziny Królewskiej. Postanowiłem, jak zawsze, że na pierwszym miejscu postawię swoje obowiązki wobec rodziny i kraju. Podtrzymuję swoją decyzję sprzed pięciu lat, by wycofać się z życia publicznego. Za zgodą Jego Królewskiej Mości czujemy, że muszę teraz pójść o krok dalej. W związku z tym nie będę już używał swojego tytułu ani przyznanych mi zaszczytów" – napisał książę Andrzej w oświadczeniu opublikowanym w połowie października.

Król Karol III, chcąc ratować wizerunek monarchii, nie tylko odebrał mu tytuły, ale także nakazał mu opuścić rezydencję, która przez dwadzieścia lat była jego domem.

Ujawniono korespondencję Epsteina. Obciąża byłego księcia Yorku

Głównym zarzutem kierowanym pod adresem Andrzeja Mountbatten Windsora były jego rzekome kontakty seksualne z, nieletnią wówczas, Virginie Giuffre. Kobieta twierdzi, że za spotkanie z członkiem rodziny królewskiej Jeffrey Epstein zapłacił jej 15 tys. dol. Dowodem na potwierdzenie jej słów miało być zdjęcie, na którym widnieje w towarzystwie Andrzeja i Ghislaine Maxwell, bliskiej współpracowniczki Epsteina. Mimo publicznych zaprzeczeń, brat króla Karola III zdecydował się na ugodę z Giuffre, przelewając na jej konto 12 mln funtów.

12 listopada Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów w USA opublikowała korespondencję Jeffreya Epsteina, która potwierdza autentyczność zdjęcia Virginie Giuffre z ówczesnym księciem Andrzejem.

"Tak, była w moim samolocie i tak, miała zrobione zdjęcie z Andrzejem, tak, jak wielu moich pracowników" – pisał miliarder w wiadomości do dziennikarza brytyjskiego "The Mail on Sunday".

Z wymienionych wiadomości wynika również, że Andrzej miał prosić Epsteina o pomoc w oczyszczeniu swojego imienia. "Nie mogę już tego znieść" – miał napisać do amerykańskiego miliardera.

Kontakty z Epsteinem

Przypomnijmy, że w sprawie księcia Andrzeja chodzi o zarzuty związane z jego znajomością z przestępcą seksualnym Jeffrey'em Epsteinem. W 2019 roku amerykańska prokuratura federalna oskarżyła Epsteina o handel nieletnimi dziewczynami i molestowanie seksualne. Proces w tej sprawie miał się rozpocząć w czerwcu 2020 roku, jednak do niego nie doszło. Biznesmen w sierpniu 2019 zmarł w tajemniczych okolicznościach, rzekomo wieszając się w celi. Mężczyzna miał oferować młode dziewczyny swoim wpływowym przyjaciołom. Według BBC, w ostatnim czasie w Pałacu Buckingham narastała frustracja z powodu otaczających księcia skandali.

Presja wywierana na Andrzeja wynikała m.in. z pytań o prawdę na temat jego kontaktów z Epsteinem. Przypomnijmy, że w wywiadzie dla BBC Newsnight książę Andrzej powiedział, że zostały one zerwane po tym, jak zostali sfotografowani razem w Nowym Jorku w grudniu 2010 roku. Później na jaw wyszła jednak ich korespondencja wymieniana kilka miesięcy później.

Czytaj też:
Sarah Ferguson zwolniona z pracy. "Już nie pasuje do wizerunku stacji"
Czytaj też:
"Nie będzie dla niego miejsca w monarchii". Książę William dopnie swego?

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Daily Mail