Joanna Krupa to polska modelka i celebrytka, mieszkająca w Stanach Zjednoczonych od piątego roku życia. W naszym kraju jest znana głównie z programu "Top Model", a także swojej działalności charytatywnej na rzecz zwierząt. Gwiazda TVN-u postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat bezpieczeństwa w USA.
Joanna Krupa nie czuje się bezpiecznie w USA. "Teraz nigdy nie wiadomo"
W rozmowie z serwisem Plotek.pl, Krupa została zapytana o to, czego jej brakuje, gdy przylatuje do Polski ze Stanów Zjednoczonych.
– Naprawdę między Polską a Stanami nie ma takiej dużej różnicy, bo w Polsce wszystko jest. Tylko najgorsze dla mnie, jak wyjeżdżam ze Stanów, jak nie jadę do Polski na dłuższy czas, to córki mi brak, bo bardzo ciężko mi wyjeżdżać bez niej. A jak ona jest, to nic mi nie brakuje tak naprawdę – stwierdziła.
Co ciekawe, gwiazda "Top Model" w naszym kraju czuje się bezpieczniej niż w USA. Jak zaznaczyła przestępczość za oceanem drastycznie wzrosła w ostatnim czasie.
– Niestety, coraz gorzej jest tak naprawdę. Mam nadzieję, że to się jakoś polepszy, bo naprawdę w Polsce, ja jako matka widzę tę różnicę, że tutaj jest bardzo bezpiecznie w porównaniu do Stanów. Wiadomo, nigdzie nie jest idealnie, ale myślę, że Polska to jest taki kraj, gdzie naprawdę dbają o to, żeby było bezpiecznie. No i w Stanach, myślę, że często ktoś idzie do więzienia i wypuszczają tę osobę. Tak jak było ostatnio z tą dziewczyną, co niestety zabito ją w pociągu. (...) Dla mnie to jest szokujące, dla mnie to jest coś niesamowitego, że takie rzeczy się dzieją. Myślę, że to musi się zmienić – przyznała w rozmowie z Plotkiem, dodając, że czuje się bezpieczniej w Polsce.
– Mam kamery, mam alarm, wszystko, żeby się chronić. Nie wychodzę na przykład z koleżankami na kolację z brylantami, bo teraz nigdy nie wiadomo, kto podejdzie do ciebie, jak masz drogie ubranie – mówiła o życiu w USA.
Czytaj też:
Dziennikarz TV Republika nie przejmuje się pozwem? "Miłość aż po grób"Czytaj też:
Zaskakująca rola znanej celebrytki. Będzie nową prowadzącą